Podczas ostatniego weekendu Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2017/2018 z reprezentacją Słowenii pożegnał się Goran Janus, który pracował z kadrą od 2011 roku.
Doświadczony szkoleniowiec został zwolniony z powodu słabszej postawy słoweńskich skoczków w ostatnich dwóch sezonach - w klasyfikacji Pucharu Narodów reprezentacja zajmowała dwukrotnie piąte miejsce, najgorsze od 2011 roku.
Słabo prezentował się też najlepszy z nich, Peter Prevc, który nie powtórzył sukcesu z Soczi i nie zdobył medalu na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.
Tamtejszy związek ogłosił, że następcą Janusa będzie jeden ze słoweńskich trenerów. W środę ogłoszono, że kadrę przejmuje Gorazd Bertoncelj, który przez ostatnie siedem lat pracował z reprezentacją młodzieżową.
Dodajmy, że Janus nie odchodzi ze struktur - będzie od teraz dyrektorem sportowym kadry Słowenii.
ZOBACZ WIDEO W polskiej kadrze skoczków potrzebna jest rywalizacja. "Fundamenty są nietrwałe"