Jakiś czas temu Kamil Stoch pochwalił dyspozycję Dawida Kubackiego, ale ten nie do końca zgadza się ze słowami najbardziej utytułowanego polskiego skoczka z reprezentacji Polski. - Kamil Stoch troszkę kłamał, bo świetna forma jest wtedy, gdy nie ma zbyt wiele do poprawienia. Ja wiem, że mam jeszcze rezerwy i nad czym pracować. To nie jest koniec moich możliwości i teraz skupiam się na pracy. Technika małych kroczków się sprawdza. Idzie to w coraz lepszym kierunku, widać to na skoczni i będę to kontynuował - powiedział Dawid Kubacki po zawodach w Garmisch-Partenkirchen.
Z jego udanych skoków bardzo cieszył się również Adam Małysz. - Brawo Dawid, dwa świetne skoki i podium w zawodach w Garmisch-Partenkirchen! Do tego awans na trzecie miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni. Rewelacja, świetna sprawa! - napisał Małysz na Facebooku.
Dość niespodziewanie Kubacki stał się najlepszym zawodnikiem reprezentacji Polski podczas Turnieju Czterech Skoczni. Nie przykłada jednak do tego większej uwagi i nie uważa się za lidera. - Po to pracuję z panią psycholog, aby takie głosy po mnie spływały. Myślenie o tym nie jest mi do niczego potrzebne. Idąc na skocznię, muszę być skoncentrowany na tym, co mam do zrobienia. Po skoku na dole mogę się z tego cieszyć, ale przed kolejnym konkursem nie widzę sensu, aby roztrząsać swoją pozycję i tego co mogę osiągnąć. Życzeniami nie da się tego zrobić. Na pierwszym miejscu trzeba mieć pracę - dodał.
Kubacki dużą wagę przykłada do ciężkich treningów i rozwoju. Z każdego swojej skoku stara się wyciągać wnioski. - Każde doświadczenie z przeszłości coś mi daje. Z każdego staram się wyciągać dla siebie lekcję na przyszłość. Z roku na rok staję się coraz lepszym zawodnikiem - przyznał.
ZOBACZ WIDEO Rok 2018 w skokach. Najdziwniejszy konkurs w historii IO. "Mało kto pamiętał zimniejsze zawody"
Po dwóch konkursach w Niemczech skoczkowie przenoszą się do Austrii. Na czwartek zaplanowano kwalifikacje do piątkowego konkursu w Innsbrucku. 29-letni skoczek jest trzeci w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Do drugiego Markusa Eisenbichlera traci 20,6 pkt, a do Ryoyu Kobayashiego 22,9. O awans na wyższe miejsca będzie więc bardzo ciężko, dlatego gdyby udało się utrzymać trzecią pozycję, to Polak i tak będzie zadowolony.
Kubacki powoli poprawia również swoją sytuację w Pucharze Świata. Do tej pory zdobył 259 pkt i jest na ósmej pozycji. Prowadzi Ryoyu Kobayashi, który wyprzedza Piotra Żyłę i Kamila Stocha.