"Osiągnęłam to, co chciałam". Polka w euforii po najlepszym występie w sezonie

Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Anna Twardosz
Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Anna Twardosz

Po raz pierwszy w sezonie 2024/25 Pucharu Świata w skokach narciarskich punkty zdobyła Anna Twardosz. W rozmowie z portalem Skijumping nie ukrywała zadowolenia ze swojego osiągnięcia, lecz jednocześnie przyznała się do błędu w drugiej serii.

W tym artykule dowiesz się o:

Anna Twardosz w sobotę (21 grudnia) zdobyła swoje pierwsze punkty Pucharu Świata w skokach narciarskich w tym sezonie podczas zawodów w Engelbergu. 23-latka zajęła 29. miejsce, co jest dla niej dużym osiągnięciem (relacja TUTAJ).

Twardosz, która tydzień wcześniej triumfowała w Pucharze Interkontynentalnym w Notodden, wyraziła zadowolenie z sobotniego konkursu. - Bardzo się cieszę. Jestem zadowolona z całego startu, a szczególnie z tego pierwszego skoku. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. (...) Powoli to wszystko zaczyna wyglądać tak, jak chcę, żeby wyglądało - powiedziała po zawodach w rozmowie z portalem Skijumping.

Podczas kwalifikacji Twardosz oddała skok na 111 metrów, co dało jej 21. miejsce. W pierwszej serii konkursowej skoczyła 121 m, a w finałowej 107. - Popełniłam taki błąd, bo byłam już w euforii. Wiedziałam, że mam punkty. Udało mi się osiągnąć to, co chciałam i te zawody się trochę dla mnie skończyły - przyznała.

Polka podkreśliła, że jej celem są solidne skoki, które przyniosą satysfakcję. Zaznaczyła, że nie chodzi nawet o osiągniętą odległość, a o zadowolenie z wykonania dobrej pracy.

W niedzielę w Engelbergu miał odbyć się drugi konkurs kobiet, lecz ostatecznie do niego nie doszło. Zmagania zostały odwołane z uwagi na trudne warunki.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Nastula powalczy o medal?! Tym razem nie jako zawodnik

Komentarze (0)