Na niemieckiej Vogtlandarenie (HS140) w sobotę i niedzielę (5-6 stycznia) miały odbyć się dwa indywidualne konkursy drugiej ligi skoków narciarskich. Meteorolodzy przestrzegali jednak, że w sobotę o jakiekolwiek skoki w Klingenthal może być trudno. Siła wiatru miała osiągać nawet 7 m/s.
I rzeczywiście podmuchy były zbyt silne żeby przeprowadzić chociaż jedną serię konkursową. Najpierw z 15:00 na 15:30 przeniesiono trening. W nim swoje skoki zdołało oddać zaledwie 12 skoczków. Później serię próbną przerwano i tuż po 16:00 podjęto decyzję, że skakania w sobotę na Vogtlandarenie nie będzie.
W niedzielę w Niemczech mają odbyć się zatem aż dwa konkursy Pucharu Kontynentalnego. Na 11:00 zaplanowano serię próbną. O 12:00 mają rozpocząć się pierwsze zawody. Z kolei na 14:30 przewidziany jest start drugiego konkursu.
Do Klingenthal pojechało pięciu polskich skoczków: Tomasz Pilch, Przemysław Kantyka, Paweł Wąsek, Andrzej Stękała i Klemens Murańka.
ZOBACZ WIDEO: Rok 2018 w skokach. Najdziwniejszy konkurs w historii IO. "Mało kto pamiętał zimniejsze zawody"