PŚ w Predazzo: Kobayashi najlepszy. Świetny skok Kubackiego. Dyskwalifikacja Eisenbichlera!

Expa/Newspix.pl /  EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Po dalekim skoku na 132. metr Dawid Kubacki zajął 3. miejsce w kwalifikacjach do sobotniego konkursu PŚ w Predazzo. Eliminacje wygrał Ryoyu Kobayashi. Awansował komplet 6 Polaków. Zdyskwalifikowany został Markus Eisenbichler!

Przerwa od skoków po 67. Turnieju Czterech Skoczni nie trwała długo. Pięć dni po zawodach w Bischofshofen skoczkowie byli już w Predazzo, gdzie w piątek wzięli udział w treningach i kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata.

W dwóch seriach próbnych najlepiej wypadli Markus Eisenbichler i Ryoyu Kobayashi. Niemiec wygrał pierwszy trening po skoku aż na 136. metr (nieoficjalne wyrównanie rekordu obiektu Adama Małysza). Kilkadziesiąt minut później najlepszy był Japończyk, który doleciał do 132. metra. Świetną formę z 67. TCS potwierdził także Dawid Kubacki, któremu zmierzono 128,5 oraz 130 metrów.

W treningach, jak można było się spodziewać, skoczkom towarzyszył niezbyt silny wiatr w plecy. Takie warunki są bardzo charakterystyczne dla skoczni w Predazzo. W eliminacjach zmieniło się niewiele. Nadal podmuchy głównie były w plecy, chociaż momentami wiatr niemal cichł, a nawet lekko sprzyjał skoczkom.

Wywalczenie kwalifikacji do sobotnich zmagań nie było wielkim wyzwaniem, bowiem do eliminacji zgłosiło się tylko 59 skoczków. W gronie 9 zawodników, którzy nie awansowali do konkursu, nie było reprezentantów Polski. Kapitalnie zaprezentował się Dawid Kubacki. Nowotarżanin przy 5,5 punktach dodanych za wiatr w plecy uzyskał aż 132 metry. Lepsi od 28-latka byli tylko Ryoyu Kobayashi i Stefan Kraft.

ZOBACZ WIDEO: Rok 2018 w skokach: najlepszy sezon Stefana Huli. "Rozczarowanie i... wielki sukces"

Austriak skoczył tyle samo co Kubacki, ale miał wyższe noty. Z kolei Kobayashi wylądował 2,5 metra dalej. Tym samym Kobayashi pokazał, że nie jest zmęczony ani psychicznie, ani fizycznie po 67. TCS i w sobotę będzie głównym faworytem rywalizacji.

W kwalifikacjach daleko lądowali także Kamil Stoch i Piotr Żyła. Wiślanin po próbie na 128. metr miał jednak sporo problemów przy lądowaniu i dlatego był dopiero 16. Z kolei Stoch za skok na 129. metr otrzymał bardzo wysokie noty i zamknął czołową piątkę.

Już po zakończeniu eliminacji poinformowano, że za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowany został Markus Eisenbichler. Niemiec, drugi skoczek 67. Turnieju Czterech Skoczni, uzyskał 127,5 metra. Nie przeszedł jednak pozytywnie kontroli sprzętowej na dole skoczni (być może źle stanął do pomiarów).

W sobotnich zmaganiach oprócz Kubackiego, Stocha i Żyły z Polaków wystartują Jakub Wolny, Stefan Hula i Maciej Kot. W piątkowych kwalifikacjach cała trójka oddała przeciętne skoki, ale wystarczyły żeby wywalczyć przepustkę do zawodów.

Początek sobotniego konkursu o 16:00. Na 15:00 zaplanowano serię próbną. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki piątkowych kwalifikacji w Predazzo:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćŁączna nota
1. Ryoyu Kobayashi Japonia 134,5 146,5
2. Stefan Kraft Austria 132 142,7
3. Dawid Kubacki Polska 132 141,6
4. Robert Johansson Norwegia 130 138,3
5. Kamil Stoch Polska 129 137
6. Roman Koudelka Czechy 129 135,2
7. Anze Semenic Słowenia 128 133,6
8. Stephan Leyhe Niemcy 126 131,3
9. Karl Geiger Niemcy 126 130,2
10. Timi Zajc Słowenia 126,5 129,3
16. Piotr Żyła Polska 128 124,2
29. Stefan Hula Polska 118,5 112
31. Jakub Wolny Polska 117,5 110,5
42. Maciej Kot Polska 110 98,7
Komentarze (24)
avatar
Andrzej Skoczyk
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Andrzej Skoczyk
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Andrzej Skoczyk
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Ksawery Darnowski
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maciej Kot ma zapewniony udział w konkursach na wszystkich skoczniach świata aż do ... emerytury.
I nikt mu nie powie, że zszedł na psy.
Również nikt nie jest mu w stanie podłożyć świni. Ani zr
Czytaj całość
avatar
TOM-BYD
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid jest w gazie, a Kamil stabilny. Piotras odległościowo oki. :) Pozostali lipa. :(