Stefan Horngacher pierwszy raz od trzech lat przyjechał do Polski nie w roli selekcjonera Biało-Czerwonych. W kwietniu Austriak został głównym trenerem reprezentacji Niemiec w skokach narciarskich i z kadrą tego kraju pojawił się na zawodach Letniego Grand Prix 2019 w Wiśle.
- Nie mam żadnego stresu związanego z powrotem do Polski. Cały czas świetnie się tu czuje. Świetnie jest znowu zobaczyć z kolegami i innymi znajomymi. Zawsze z chęcią tu wracam. Czy obawiam się o przyjęcie ze strony kibiców? Nie, polscy kibice są świetni - powiedział Horngacher w rozmowie z portalem sport.pl.
ZOBACZ: Skoki. Czas na Letnie Grand Prix 2019. Tego nie było od 8 lat. Kalendarz startów >>
Austriacki szkoleniowiec podkreślił, że nie może się już doczekać spotkania z tysiącami sympatyków skoków narciarskich w Polsce. Pierwsza okazja do tego nadarzy się już w piątek podczas kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego.
ZOBACZ: Skoki. Apoloniusz Tajner o Stefanie Horngacherze: Potrafił być ostry i nieprzyjemny >>
Opiekun niemieckiej kadry dodał też, że reprezentacja Niemiec boryka się z pewnymi kłopotami. Kilku zawodników przechodzi bowiem rehabilitację. - To dla nas duży problem. Szczególnie kontuzja Andreasa Wellingera (leczy zerwane więzadła - przyp. red.) jest bardzo poważna, ale musimy się z tym pogodzić. Mimo tego musimy zbudować silną drużynę - zapowiedział.
Plan piątkowej rywalizacji w Wiśle:
16:30 - I trening (relacja na żywo TUTAJ)
17:15 - II trening (relacja na żywo TUTAJ)
18:00 - kwalifikacje (relacja na żywo TUTAJ)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o tej scenie na meczu w Brazylii mówi cały świat! Zjawisko paranormalne?