Wzorem poprzednich lat organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni przygotowali program rywalizacji. Tradycyjnie zmagania rozpoczną się na skoczni w Oberstdorfie, a następnie skoczkowie pojawią się w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku oraz Bischofshofen.
Autorzy nie ustrzegli się jednak błędu. O ile lista zwycięzców została zaktualizowana, o tyle pominięto fakt, że rekord skoczni w Bischofshofen należy od zeszłego roku do Dawida Kubackiego, a nie Andreasa Wellingera.
Czytaj także: Walter Hofer mówi o swoim następcy: Nie będzie moim uczniem
Przypomnijmy, że podczas kwalifikacji Polak poszybował na odległość 145 metrów, poprawiając tym samym wynik Wellingera o 0,5 metra, na co uwagę zwrócił Adam Bucholz z portalu skijumping.pl.
Organizatorzy @vier_schanzen opublikowali oficjalny program nadchodzącej, 68. edycji.
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) October 25, 2019
Tradycyjnie wszystko zostało zaktualizowane. Poza jednym szczegółem: rekordem skoczni w Bischofshofen, gdzie nie figuruje 145 m D. Kubackiego z kwalifikacji #skijumpingfamily @Skijumpingpl pic.twitter.com/TH8tnKMGVW
68. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie i zakończy 6 stycznia w Bischofshofen. W ostatniej edycji najlepszy był Ryoyu Kobayashi, który jako trzeci zawodnik w historii (po Svenie Hannawaldzie i Kamilu Stochu) zwyciężył we wszystkich czterech konkursach.
Czytaj także: Zwrot akcji w sprawie Liberca! Rosną szanse na konkursy w 2021 roku
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Rywalka uderzyła mnie w bark. Przestraszyłam się, że zgubię pałeczkę