Ubiegły sezon dla Markusa Eisenbichlera był najlepszy w karierze. Reprezentant Niemiec zdobył podczas mistrzostw świata trzy złote medale: indywidualnie, w drużynie oraz w konkursie drużyn mieszanych. Był liderem niemieckiej kadry, a w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich zajął siódme miejsce.
Niemiecki skoczek wiele obiecywał sobie po współpracy ze Stefanem Horngacherem. Początek sezonu pokazuje jednak, że Eisenbichler musi spędzić jeszcze wiele czasu na skoczni, by wrócić do najwyższej formy. W czterech konkursach tego sezonu zdobył zaledwie 8 punktów PŚ. Był 23. w Kuusamo, a w trzech pozostałych nie wywalczył awansu do drugiej serii.
Eisenbichler jest załamany swoją formą. Na swoim instagramowym profilu zamieścił zdjęcie, na której widać, że jest niezadowolony z jednego ze swoich skoków. - Brak formy. Wracam do pracy - napisał niemiecki skoczek.
Mimo słabej dyspozycji Eisenbichler ma wystartował w zawodach Pucharu Świata w Klingenthal. Te rozegrane zostaną w sobotę i niedzielę (14-15 grudnia). Najpierw odbędzie się konkurs drużynowy, a następnie skoczkowie będą rywalizowali indywidualnie.
Zobacz także:
Skoki narciarskie. Polacy nie będą mieć wolnych świąt. Znamy program mistrzostw Polski w Wiśle
Plus i minus weekendu. Mistrz świata w dołku. Horngacher przed dużym wyzwaniem
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz czy Kamil Stoch? Martin Schmitt zabrał głos ws. porównywania polskich skoczków