Na pewno nie tak wyobrażał sobie Junshiro Kobayashi początek 2020 roku. Japończyk wziął udział w pierwszej serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen, jednak nie zaliczy swojego występu do udanych.
Mimo że Kobayashi osiągnął niezłą odległość - 130,5 metra - to przegrał pojedynek w rundzie KO ze swoim rodakiem Keiichim Sato (134 m).
Na dodatek po kilku minutach zgasły jego marzenia o awansie do drugiej rundy spośród pięciu najlepszych przegranych.
Sędziowie postanowili bowiem zdyskwalifikować Japończyka za nieprzepisowy kombinezon.
To kolejna dyskwalifikacja skoczka w ostatnich tygodniach. Przypomnijmy, że z tego samego powodu w Oberstdorfie zdyskwalifikowany został reprezentant Polski Jakub Wolny (więcej TUTAJ).
Wcześniej doświadczyli tego m.in. Norwegowie w konkursie w Kuusamo (czytaj więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"