Cała szóstka Polaków zapewniła sobie awans do sobotniego konkursu Pucharu Świata w Predazzo. Najlepszy był Dawid Kubacki, który zajął pierwsze miejsce. Kamil Stoch był szósty, a w pierwszej trzydziestce znaleźli się także Piotr Żyła, Stefan Hula i Maciej Kot.
Skoki narciarskie. Puchar Świata Predazzo 2020: Dawid Kubacki najlepszy w kwalifikacjach, sześciu Polaków w konkursie >>
Trener Michal Doleżal jest zadowolony z ich postawy. Znowu największe wrażenie zrobił na nim Kubacki, ale na pochwały zapracował także Stoch.
- Jest moc. W dwóch pierwszych skokach Dawid łapał rytm, a w kwalifikacjach już poszło prawie jak w Turnieju Czterech Skoczni - mówi szkoleniowiec o zwycięstwie Kubackiego w rozmowie ze skijumping.pl. - Kamil to już pokazywał w Bischofshofen. Tutaj przyjechał bardzo dobrze przygotowany fizycznie i robi swoje. Wiemy, że potrzebuje kilku skoków, cierpliwości i dojdzie do optymalnej formy - dodał o drugim z Polaków.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Problem Kamila Stocha. "Choćby było kiepsko, zawsze wierzę, że kolejny konkurs będzie świetny"
W Predazzo skoczków czeka nie tylko zmiana dużej skoczni na normalną. Podczas Turnieju Czterech Skoczni rywalizowali przy pełnych trybunach, a we Włoszech jest zupełnie inaczej.
- Byłem na górze i po TCS tutaj wygląda jak na Pucharze Kontynentalnym, bo nie ma tylu kibiców. Takie odczucia daje panująca tu atmosfera, ale na pewno będziemy walczyć na sto procent, bo to Puchar Świata i są tu najlepsi zawodnicy - komentuje.
Skoki narciarskie. Puchar Świata Predazzo. Kamil Stoch: Organizatorzy postarali się o atrakcje >>
W sobotę i niedzielę odbędą się zawody w Predazzo. Za tydzień skoczkowie przeniosą się do niemieckiego Titisee-Neustadt.