W świetnej formie jest Dawid Kubacki. Od początku Turnieju Czterech Skoczni 29-latek zawsze znajduje się na podium - w Bischoshofen wygrał, w Innsbrucku był drugi, a w pozostałych czterech turniejach plasował się na trzecim miejscu. Dzięki świetnym wynikom, do trzeciego w klasyfikacji Ryoyu Kobayashiego traci tylko 91 punktów.
Co jeszcze może poprawić Kubacki? "Przegląd Sportowy" w tekście "Wszystkie błędy Dawida" wyróżnił trzy aspekty, nad którymi powinien popracować Polak. To lądowanie, wykorzystanie prędkości na progu i odbicie.
Trener klubu AZS Zakopane, Kazimierz Długopolski, wyjawił, że Kubacki od dziecka ma problemy z telemarkiem. - Długo w ogóle nie umiał go zrobić i klapał na dwie nogi - podkreśla. Przy lepszym telemarku zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni przy każdym skoku mógłby zyskiwać nawet 2-3 punkty. Eksperci podkreślają jednak, że lądowanie do jeden z trudniejszych elementów i nie da się go wypracować z konkursu na konkurs.
Do tego Jan Szturc zauważył, że Kubacki robi dziwny ruch przy odbiciu, przez który w pełni nie wykorzystuje prędkości na progu. Z kolei na kwestię momentu samego odbicia zwrócił uwagę Robert Mateja. - W trakcie TCS Kubacki był blisko ideału, ale nadal ma rezerwy na progu - podkreśla były skoczek.
Kolejne punkty Kubacki może zdobyć w najbliższy weekend 18-19 stycznia, kiedy odbędą się dwa konkursy indywidualne w Titisee-Neustadt.
Czytaj też: Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner: Kubacki jest w świetnej formie. Może dopaść Geigera
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Nikt nie stawiał na sukces Dawida Kubackiego w TCS. "Pozazdrościć charakteru"