Skoki narciarskie. Puchar Świata Lahti 2020. Kibice o postawie Polaków: Rozczarowujący występ

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Kibice nie kryją rozczarowania po jednym z najbardziej rozczarowujących występów Polaków w drużynówce w ostatnich latach.

Jeszcze na półmetku sobotniej rywalizacji w Lahti reprezentacja Polski liczyła się w grze o podium. Słabe skoki Piotra Żyły oraz Jakuba Wolnego w serii finałowej przekreśliły szanse Biało-Czerwonych. Ostatecznie zajęli oni szóste miejsce - najsłabsze od 2017 roku (WIĘCEJ).

Kibice są rozczarowani postawą podopiecznych Michala Doleżala - podobnie zresztą jak sam trener. "Rozczarowujący występ. Każdy z naszych ma po nim coś na sumieniu" - napisał na Twitterze jeden z fanów. Trudno się z nim nie zgodzić. W pierwszej serii poniżej oczekiwań spisał się Kamil Stoch, a w drugiej Jakub Wolny, Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki.

Część kibiców spodziewała się takiego scenariusza po słabej postawie Polaków w piątkowych zmaganiach indywidualnych (punkty zdobyli tylko Stoch i Kubacki). "Polakom trudno o przesadny optymizm i zadowolenie po sobotniej drużynówce w Lahti, ale jednocześnie nie może też być mowy o wielkim rozczarowaniu, bo od piątku wszyscy spodziewali się, że tak to się może skończyć. Po prostu nie było żadnej niespodzianki..." - napisał Karol Śliwiński z Radio Gol.

Inni przypominają czasy, kiedy szóste miejsce w konkursie drużynowy odbieraliśmy z dużym optymizmem. "Cieszmy się z tego, że wystawiamy drużynę w konkursach drużynowych. Kiedyś nie wystawialiśmy, a nawet jeśli, to mogliśmy marzyć o punktach. Mogą te czasy wrócić. Oby nie" - czytamy.

Łukasz Jachimiak ze sport.pl przypomniał z kolei wyniki Polaków w drużynówkach za kadencji Stefana Horngachera i porównał je z tymi, które z Biało-Czerwonymi osiąga Doleżal. Skoczkowie pod wodzą austriackiego szkoleniowca przyzwyczaili nas do sukcesów.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"

Czytaj także: 
Puchar Świata Lahti 2020. Europejskie media: "Konkurs pełen dramaturgii"

Źródło artykułu: