Skoki narciarskie. Raw Air 2020 w Lillehammer. Euforia po triumfie Kamila Stocha. "A jednak się kręci!"

Skoki narciarskie. Raw Air 2020 w Lillehammer. Kamil Stoch zrównał się z legendą i goni Adama Małysza

W poniedziałek Kamil Stoch trafił na bardzo trudne warunki podczas drugiego skoku w Lillehammer i ostatecznie zakończył zawody na siódmym miejscu. We wtorek na półmetku zawodów był trzeci, ale tym razem w finale miał wiatr pod narty, wykorzystał go i skoczył aż 139,5 metra. To dało mu 36. w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata i prowadzenie w klasyfikacji cyklu Raw Air (WIĘCEJ).

Dziennikarze i kibice nie kryją wielkiej radości po triumfie reprezentanta Polski. "A jednak się kręci!!!! Brawo Kamil #Stoch!!!!! fantastyczne zwycięstwo w Lillehammer. 36 victoria w karierze. No wreszcie!!!!!" - napisał na Twitterze komentator Telewizji Polskiej, Sebastian Szczęsny.

Forma Stocha od kilku dni wyraźnie rośnie. Polak wciąż ma sporo do ugrania w tym sezonie. Po pierwsze prowadzi w Raw Air, gdzie do zgarnięcia jest nawet 60 tysięcy euro, a ponadto na koniec skoczków czekają mistrzostwa świata w lotach. "Do końca #RawAir jeszcze daleka droga, ale swoimi ostatnimi skokami Kamil Stoch rozbudza nadzieje polskich kibiców i chyba coraz wyraźniej sygnalizuje, że jest w wysokiej formie i czuje się pewnie. Miło oglądać go ze świadomością, że znowu może być numerem jeden - napisał na Twitterze Karol Śliwiński z Radio Gol.

Kamil Wolnicki z "Przeglądu Sportowego" podsumował krótko występ Stocha. "Bezdyskusyjny gigant dekady :)" - napisał.

Raw Air przenosi się do Trondheim W środę odbędzie się prolog (kwalifikacje), a w czwartek konkurs indywidualny.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Raw Air 2020. Dawid Kubacki wypadł poza podium klasyfikacji PŚ

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ponad 40 lat, a on ciągle zachwyca. Co za bramka Tottiego

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)