Skoki narciarskie. Nowy rozdział w austriackich skokach. Andreas Widhoelzl buduje zespół

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Stefan Kraft
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Stefan Kraft

Austriacy przebywają na pierwszym obozie treningowym pod okiem nowego trenera, Andreasa Widhoelzla. Zawodnicy nie kryją zadowolenia z powrotu na skocznie po dłuższej przerwie.

Kilka tygodni temu Andreas Widhoelzl zastąpił Andreasa Feldera na stanowisku szkoleniowca austriackich skoczków. Od kilku dni przebywają oni wraz z nowym trenerem w Karyntii, gdzie odbywa się pierwszy w tym roku obóz przygotowawczy. Widhoelzl zabrał ze sobą sześciu skoczków: Stefana Krafta, Gregora Schlierenzauera, Michaela Hayboecka, Philippa Aschenwalda, Daniela Hubera oraz Jana Hoerla. Wraz z nimi trenuje też druga i trzecia grupa austriackich skoczków - pod okiem Floriana Liegla oraz Stefana Kaisera.

- Pierwszy obóz treningowy przebiega bardzo dobrze. Wszyscy pracujemy z dużym entuzjazmem, a zespół przybliża się do siebie. Oczywiście mamy zaplanowane skoki, ale nie jest to główna część naszego zgrupowania. Mamy wiele opcji i chcemy je wykorzystać - powiedział nowy trener.

Austriacy, podobnie jak w innych krajach, ze względu na koronawirusa z opóźnieniem rozpoczęli przygotowania do sezonu. Nie kryją oni wielkiego zadowolenia z powrotu na skocznie i z możliwości ponownego spotkania. - Atmosfera jest świetna. Na wszystkich dobrze działa fakt, że w końcu możemy zmienić scenerię i wyjechać na zgrupowanie. Pierwsze skoki są całkiem dobre - ocenił triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/20, Stefan Kraft, cytowany przez oficjalną stronę Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.

- Dobrze jest być z drużyną w Karyntii. Prawie nigdy nie byłem w domu tak długo, jak teraz. To zgrupowanie jest dla mnie jak sygnał rozpoczęcia nowego sezonu - skomentował z kolei Gregor Schlierenzauer.

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Eksperyment Stefana Huli. Polak testuje nowy sprzęt
Adam Małysz zaprasza do Wisły. "Dbajmy o siebie, ale nie dajmy się zwariować"

ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"

Komentarze (0)