Koronawirus. Filip Sakala był zakażony. "To było interesujące doświadczenie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Franz Kirchmayr / Na zdjęciu: Filip Sakala
Getty Images / Franz Kirchmayr / Na zdjęciu: Filip Sakala
zdjęcie autora artykułu

Czeski skoczek narciarski Filip Sakala poinformował za pośrednictwem Instagrama, że był zakażony koronawirusem. "To było interesujące doświadczenie" - zaznaczył 24-letni sportowiec.

W tym artykule dowiesz się o:

Koronawirus wciąż szaleje. Z dnia na dzień wzrasta liczba potwierdzonych przypadków, a także zgonów. Zaraza z Chin nie oszczędza również środowiska sportowego, o czym jakiś czas temu przekonał się Filip Sakala.

"Teraz mogę już oficjalnie potwierdzić, że miałem COVID-19. To było interesujące doświadczenie. Teraz nadszedł jednak czas na powrót do ciężkiej pracy" - napisał reprezentant Czech na Instagramie.

Filip Sakala jest synem Jaroslava Sakali, który w 1994 roku został mistrzem świata w lotach narciarskich. 24-latek to też jeden z członków kadry narodowej Czech.

Póki co Filip Sakala nie może pochwalić się jakimiś poważniejszymi osiągnięciami. W ubiegłorocznych mistrzostwach świata szło mu jednak całkiem nieźle. Na półmetku zmagań był szósty, by ostatecznie zająć 29. miejsce.

Na razie Sakala nie zdobył ani jednego punktu w zawodach rangi Pucharu Świata.

Czytaj także:  - Koronawirus uderzył w skoki. Rekordowo niska frekwencja w Wiśle

- Justyna Żyła uderza w byłego męża. "Zastanów się, jak bardzo krzywdzisz swoje dzieci"  ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)