Skoki narciarskie. Piotr Żyła w swoim stylu: Św. Mikołaj dmuchał mi pod narty

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Piotr Żyła (z lewej)
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Piotr Żyła (z lewej)

Jeden z liderów naszej reprezentacji jest w formie. Zarówno sportowej, jak i mentalnej. W krótkich rozmowach z dziennikarzami wrócił do swojego stylu z przeszłości: śmieszkuje, żartuje, odpowiada często... nie na temat.

W tym artykule dowiesz się o:

To był fantastyczny występ Biało-Czerwonych w fińskim Kuusamo. Skoczkowie prowadzeni przez Michala Doleżala pokazali, że są w wysokiej dyspozycji i znajdują się w ścisłej, światowej czołówce. Sobotni (28.11.) konkurs w ramach Pucharu Świata przyniósł nam wiele radosnych chwil. Wystarczy tylko napisać, że Piotr Żyła i Dawid Kubacki znaleźli się na podium (drugie i trzecie miejsce).

A jak jeszcze dodamy, że w czołowej "12" było kolejnych trzech reprezentantów Polski to radość jest jeszcze większa. Wygrał Markus Eisenbichler, który skakał nieco w innej lidze (TUTAJ znajdziesz szczegółową relację z zawodów >>).

- Nie wiem, co się dzieje - przyznał w rozmowie z TVP Żyła śmiejąc się głośno i łapiąc za głowę.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot wróci do dobrej formy? "Bardzo mocno został poprawiony element, który powodował krótkie skoki"

Po chwili dodał: - Po I serii przyszedł Św. Mikołaj (Kuusamo znajduje się tuż pod kołem podbiegunowym - przyp. red.). Zrobiłem sobie z nim fotkę i powiedziałem mu, aby w II serii dmuchał mi pod narty. No i chyba dmuchał, bo tak sobie leciałem, leciałem, już powoli chciałem lądować, a jeszcze mnie poniosło. Kilka metrów. To chyba zasługa właśnie Mikołaja.

Żyła zapytany przez dziennikarza o to, czy napisał list do Mikołaja powiedział, że "tak, ale nie spełnił moich życzeń, więc mu pogroziłem palcem".

Wracając do sportu. Żyła przyznał, że skok w II serii był dobry, ale oczywiście musi go dokładnie przeanalizować z trenerami. - Skoncentrowałem się mocno i chyba nieźle wyszło - dodał. - Ale czy wszystko zagrało jak powinno? Nie wiem, będziemy to dokładnie sprawdzać.

Kolejna próba już w niedzielę - 29.11. Początek konkursu zaplanowano na godz. 15:30. O 14 odbędą się kwalifikacje, w których weźmie udział sześciu naszych zawodników.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Najlepszy wynik Biało-Czerwonych w Kuusamo w historii >>

Źródło artykułu: