"Na szczęście lód nie strzelił". Skoczkowie spacerowali po zamarzniętym jeziorze

Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Stefan Hula
Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Stefan Hula

Przed konkursami Pucharu Świata w Niżnym Tagile reprezentanci Polski relaksowali się podczas spaceru po... jeziorze skutym lodem. Zobacz zdjęcia.

W Niżnym Tagile w azjatyckiej części Rosji nie startują najlepsi polscy skoczkowie narciarscy. Kubacki, Stoch, Żyła, Murańka i Stękała zostali w kraju, gdzie trenują przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w lotach (w dniach 11-13 grudnia w Planicy). W Rosji reprezentują nas zawodnicy z zaplecza kadry A.

Dzień przed piątkowymi kwalifikacjami do sobotniego konkursu Biało-Czerwoni udali się na spacer po... jeziorze. "Pozdrowienia z jeziora. Na szczęście lód nie strzelił i spokojnie pospacerowaliśmy" - napisał Stefan Hula na Instagramie, gdzie zamieścił kilka zdjęć z niecodziennej wyprawy.

Fotką z jeziora pochwalili się w mediach społecznościowych też inni nasi reprezentanci, m.in. Maciej Kot. "Kocur ognia" - napisał na śniegu, który pokrywał warstwę lodu, skoczek urodzony w Limanowej.

W piątkowych kwalifikacjach najlepszy z Polaków był Aleksander Zniszczoł, który po skoku na odległość 125 m zajął 8. miejsce. Jakub Wolny był 16. (124 m), Kot 24. (119 m), Paweł Wąsek 27. (121,5 m), Tomasz Pilch 37. (116,5 m) i Hula 45. (105 m) - więcej szczegółów TUTAJ.

Zobacz:
Puchar Świata w Niżnym Tagile. Świetny skok młodego Polaka. Norwegowie znów dominowali

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Komentarze (1)
avatar
yes
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A pojechali skakać.. i to na nartach.