- Jestem bardzo rozczarowany, że na skoczni Muehlenkopfschanze nie będzie fanów na żadnym z konkursów Pucharu Świata. Zdrowie jest priorytetem w tych trudnych czasach dla wszystkich - powiedział organizator zawodów Juergen Hensel.
Dwa indywidualne konkursy Pucharu Świata w Willingen odbędą się w weekend 29-31 stycznia przyszłego roku. W ostatnich tygodniach dyskutowano na temat możliwości udziału ograniczonej liczby publiczności, ale ostatecznie zdecydowano się na całkowite zamknięcie trybun.
To wielki cios dla organizatorów. W poprzednich latach przy skoczni w Willingen pojawiało się nawet 50 tys. kibiców. Przy okazji dwóch indywidualnych konkursów zostanie rozegrany turniej Willingen Six, w którym do końcowej klasyfikacji wlicza się nie tylko wyniki z obu konkursów, ale także dwa skoki kwalifikacyjne.
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"
To kolejne konkursy w Niemczech, które odbędą się bez kibiców. Wiadomo już, że fani nie obejrzą na żywo skoków podczas Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, a także podczas zawodów w Titisee-Neustadt na początku stycznia.
Wciąż nie podjęto oficjalnej decyzji dotyczącej mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, które w dniach 23 lutego - 7 marca 2021 roku odbędą się w Oberstdorfie. Według ostatnich doniesień, organizatorzy liczą, że przy skoczni będzie mogło pojawić się codziennie 2500 kibiców.
Czytaj też:
-> MŚ w lotach. Zamiast wielkiego święta, skromna uroczystość. Pandemia pokrzyżowała plany
-> MŚ w lotach. Niepokojąca sytuacja w Planicy. Zasypane wozy telewizyjne