Fatalnie zaczął się sezon 2020/2021 dla Stefana Krafta. Austriak po inauguracyjnych zawodach w Wiśle, w których zajął 32. miejsce, zakaził się koronawirusem. Co więcej, przez kontuzję pleców nie wystąpił na mistrzostwach świata w lotach w Planicy. Do rywalizacji wraca po ponad miesiącu - na Turnieju Czterech Skoczni.
Kraft nie ukrywa, że przez sytuację w ostatnich tygodniach nie liczy się w walce o triumf w prestiżowych zawodach. - Jeśli chodzi o cele na turnieju, to są one oczywiście zupełnie inne niż w ostatnich latach. Byłoby naprawdę nierealne, gdybym spojrzał na to inaczej. Niemniej jednak, dam z siebie wszystko, jak zawsze. Postaram się po prostu skakać - napisał na swojej stronie internetowej Kraft.
Austriak jest aktualnym triumfatorem Pucharu Świata, ale w tym sezonie nie zdobył jeszcze ani jednego punktu i do liderującego Halvor Egnera Graneruda traci aż 600 "oczek". - W tej chwili czuję, że jestem na właściwej ścieżce. Jestem przygotowany i mam dobry plan, ale najprawdopodobniej świadomie pominę 1-2 weekendy Pucharu Świata, by popracować nad swoją stabilnością . "Żółta koszulka" jest już w tym roku poza zasięgiem - podkreślił 27-latek.
Wśród faworytów do zwycięstwa w 69. TCS Kraft wymienia m.in. Biało-Czerwonych, choć nie chce podawać konkretnych nazwisk. - Niemcy, Norwegowie, Polacy - znowu wszyscy są silni. Niemniej jednak nie powinniśmy być spisywani na straty. Hubi (Daniel Huber - przyp. red.), Michi (Michael Hayboeck - przyp. red.) i inni. Na pewno damy z siebie wszystko - dodał Kraft.
Tegoroczny Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się w poniedziałek, 28 grudnia, od kwalifikacji do konkursu w Oberstdorfie. Zawody potrwają do 6 stycznia.
Czytaj też:
-> Skoki. TCS. Stefan Horngacher obawia się kilku zawodników. Wśród nich jest jeden Polak
-> Turniej Czterech Skoczni. Legendarny zawodnik wskazał faworytów. Ważne słowa o Kamilu Stochu
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?