Turniej Czterech Skoczni. Polacy przechodzą dodatkowe testy na obecność koronawirusa

Dodatkowe testy na koronawirusa dla polskich skoczków - taką decyzję podjął niemiecki sanepid względem naszych zawodników po tym, jak w niedzielę pozytywny wynik badania miał Klemens Murańka.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Kamil Stoch PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
- Do hotelu Polaków przyjechali przedstawiciele sanepidu. Zawodnicy mają robione jeszcze raz testy. Czekamy na decyzję - przekazał WP SportoweFakty Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.

Biało-Czerwoni czekają na decyzję w sprawie startu w rozpoczynającym się w poniedziałek w Oberstdorfie Turnieju Czterech Skoczni. Sprawy skomplikowały się w niedzielny wieczór, gdy Klemens Murańka otrzymał pozytywny wynik testu.

"Bardzo mi przykro, ale stało się... (Pozytywny) i jak na razie bezobjawowy" - napisał 26-letni skoczek na swoim Instagramie.

Polacy przed wyjazdem na Turniej Czterech Skoczni przeszli testy w Nowym Targu. Już na miejscu w Oberstdorfie zostali poddani kolejnemu badaniu. I właśnie ten test wykazał zakażenie Murańki. Co ciekawe, lekarz polskiej reprezentacji Aleksander Winiarski przyznał językiem uproszczonym, że test wyszedł "częściowo pozytywnie".

Murańka został natychmiast odizolowany od reszty reprezentacji. Skoczkowie w Oberstdorfie śpią w osobnych pokojach.

Przypomnijmy, pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie zaplanowano na godzinę 16.30 we wtorek. W poniedziałkowych kwalifikacjach (początek o godz. 16.30) miało wystartować siedmiu reprezentantów Polski.

Zobacz także:
Lekarz polskich skoczków: Test Murańki wyszedł częściowo pozytywnie

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×