TCS. Karl Geiger paradował z flagą... Kazachstanu. Zwycięzca konkursu w Oberstdorfie zdradził zaskakującą historię

PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Karl Geiger
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Karl Geiger

Karl Geiger we wtorek wygrał w Oberstdorfie pierwszy konkurs 69. Turnieju Czterech Skoczni. Przy tej okazji pochwalił się swoją historią sprzed 15 lat, kiedy to podczas mistrzostw świata maszerował z flagą obcego kraju.

Karl Geiger bardzo udanie rozpoczął zmagania w 69. Turnieju Czterech Skoczni - Niemiec wygrał na "swojej" skoczni Schattenbergschanze, pokonując o 2,8 pkt. Polaka Kamila Stocha.

27-letni Niemiec pochodzi z Oberstdorfu. To tutaj rozpoczęła się jego wielka przygoda ze skokami narciarskimi. Przy okazji wtorkowego triumfu wrócił do swoich początków i opowiedział ciekawą historię.

Związana jest ona z mistrzostwami świata z 2005 r., w których Geiger uczestniczył, mając zaledwie 12 lat. Był wówczas, jak sam przyznał, "chłopcem od flagi". Maszerował z flagą jednego z krajów uczestniczących w MŚ. Konkretnie z flagą... Kazachstanu.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Całość opisał na swoim Instagramie, dodając obszerny komentarz do zdjęcia po wtorkowym triumfie. "Jako mały chłopiec stałem na wzgórzu i podziwiałem skoczków. W mistrzostwach świata 2005 mogłem wziąć udział jako dziecko z flagą. Noszenie flagi Kazachstanu było w porządku, chociaż oczywiście wolałbym nieść niemiecką" - napisał.

Potem skupił się już na tym, co wydarzyło się we wtorek. Stwierdził wprost, że domowa wygrana była jego wielkim marzeniem. Rysą na szkle jest jedynie fakt, że na trybunach zabrakło fanów. To dopełniłoby pełnię szczęścia. Geiger zapowiada jednak, że to zostanie nadrobione.

"Teraz stoję tutaj i wygrywam na tej skoczni... u siebie! To uczucie jest nie do opisania! Wygrana u siebie, o której zawsze marzyłem, nawet w tym roku, bez publiczności. Trochę mnie to zasmuca, gdy wyobrażam sobie, jakby to mogło być z kibicami. Ale nadrobimy zaległości!" - zakończył.

Zobacz także:
Poprawił się w dwóch elementach. To dzięki nim Kamil Stoch znów jest mocny
Dawid Kubacki pokazał córkę. "Wiele wielkich emocji"

Komentarze (2)
avatar
yes
30.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest sensacyjny tytuł do normalnego artykułu... 
avatar
tomas68
30.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marzenia się spełniają.