Jeśli ktoś przed sobotnim konkursem skoków narciarskich w Klingenthal postawił, że Kamil Stoch stanie na podium, zapewne solidnie się wzbogacił. Polak miał spore problemy podczas piątkowych serii skoków - ani razu nie znalazł się w pierwszej dziesiątce. Trudno było uwierzyć, że nagle - ze skoku na skok - Stoch diametralnie się poprawi.
Trzykrotny mistrz olimpijski po raz kolejny udowodnił swoją wielkość i to, że potrafi błyskawicznie - podczas tego samego weekendu - dokonać skutecznych usprawnień w swoich próbach.
W sobotę bukmacherzy zlekceważyli Stocha, w niedzielę jest natomiast zupełnie inaczej. Kurs na to, że zakończy konkurs w TOP 3 waha się od 2,50 do 2,60. Według ekspertów, o miejsce na podium będzie walczył głównie ze Słoweńcami - Borem Pavlovciciem (kurs na TOP 3 w granicach 2,25 - 2,30), Anze Laniskiem (na TOP 3 - 3,50) - i Niemcem Markus Eisenbichler (kurs również 3,50).
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"
Przed sobotnim konkursem bukmacherzy byli przekonani, że kolejny triumf dopisze Halvor Egner Granerud i tak też się stało. W niedzielę to przekonanie jest jeszcze większe, o czym świadczą kursy na jego zwycięstwo, które oscylują w granicach 1,40.
Początek konkursu o godzinie 14:30. Wcześniej (13:00) odbędzie się prolog.
Faworyci niedzielnego konkursu według bukmacherów:
Zawodnik | Kurs na wygraną | Kurs na TOP 3 |
---|---|---|
Halvor Egner Granerud | 1,40 | 1,07 - 1,10 |
Bor Pavlovcic | 9,00 - 10,00 | 2,25 - 2,30 |
Kamil Stoch | 12,00 | 2,50 - 2,60 |
Anze Lanisek | 18,00 | 3,50 |
Markus Eisenbichler | 18,00 | 3,50 |
Czytaj także:
- "To ostatnio szwankowało". Adam Małysz o tym, co poprawił Kamil Stoch
- Puchar Świata w Klingenthal. Polacy o podtrzymanie świetnej serii. Zmiana w programie zawodów