Polska planem B. Najpierw szansę dostanie Słowenia

Facebook / Na zdjęciu: Sandro Pertile
Facebook / Na zdjęciu: Sandro Pertile

Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata, uściślił plany FIS-u na marzec. Kolejne konkursy w Polsce są mniej realne niż się wydawało, ale wciąż pozostają jedną z dwóch opcji. Największą szansę na dodatkowy weekend ma teraz Słowenia.

Korespondencja z Zakopanego

- Pracujemy nad dwoma wariantami - przyznał Pertile. - Pierwszy to zawody w Słowenii. Jeden weekend po mistrzostwach świata w Oberstdorfie byłby wolny. To będzie czas na odpoczynek dla zawodników. Ten sezon jest niezwykle wymagający. Wszyscy wykonują świetną pracę, ale przerwa na pewno każdemu się przyda.

Po weekendzie bez zawodów skoczkowie przenieśliby się do Słowenii. Pierwszy weekend byłby rozegrany na dużej skoczni.

- To byłby test przed mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym, które w 2023 roku odbędą się właśnie w Planicy. Potem przenieślibyśmy się na skocznię do lotów narciarskich na wielki finał sezonu - tłumaczy Pertile.

Konkursy w Polsce aktualnie stanowią plan B. Do tej pory w naszym kraju rozegrano już sześć konkursów, czyli trzy weekendy ze skokami narciarskimi. Inauguracja sezonu odbyła się w Wiśle, a resztę zawodów zorganizowano w Zakopanem.

- Polski Związek Narciarski jest przygotowany na organizację turnieju w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem. Ten wariant również leży na stole. Najpierw postaramy się urealnić pierwszą opcję. To oczywiście nie oznacza, że nie wrócimy do polskiej możliwości. Z zawodów w Polsce zawsze jesteśmy zadowoleni. Są przygotowane na najwyższym poziomie - zaznacza Pertile.

Piotr Żyła odmówił rozmów z dziennikarzami >>

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Komentarze (1)
avatar
tomas68
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dobrze bo na co ludzi narażać na mandaty.