W sobotę rozegrano ostatni konkurs przed MŚ w Oberstdorfie, najważniejszymi zawodami w tym sezonie. Od środy w Niemczech treningi. Pierwszy konkurs o medale skoczków odbędzie się w sobotę, 27 lutego, o 16:30.
Będzie to rywalizacja indywidualna na skoczni K-95. Tytułu broni Dawid Kubacki, a srebra Kamil Stoch. Do Niemiec z dużymi ambicjami udadzą się także Piotr Żyła i Andrzej Stękała.
Dominik Formela z portalu Skijumping.pl donosi, że organizatorzy MŚ Oberstdorf 2021 postawili mocne warunki ws. testów na obecność koronawirusa. Ich liczba jest zaskakująca. Koszty będą naprawdę spore. Przekonają się o tym nie tylko poszczególne federacje, ale też dziennikarze.
"Jest moc! Oberstdorf 2021 informuje, iż testy będzie trzeba robić co dwa dni. W tym co 6 dni PCR. Pomiędzy antygen. PCR 90 euro, antygen 45 euro" - napisał Formela.
A należy przypomnieć, że podczas Turnieju Czterech Skoczni było sporo zamieszania z testami. Na własnej skórze przekonał się o tym Klemens Murańka, którego test dał wynik pozytywny, mimo że przed wyjazdem z Polski jego wynik był negatywny. Było zagrożenie, że polski zespół zostanie wycofany z rywalizacji. Ostatecznie Biało-Czerwoni przystąpili do turnieju. Wygrał go Kamil Stoch.
Jest moc! Oberstdorf 2021 informuje, iż testy będzie trzeba robić co dwa dni. W tym co 6 dni PCR. Pomiędzy antygen.
— Dominik Formela (@DominikFormela) February 20, 2021
PCR 90 euro, antygen 45 euro.
#skijumpingfamily @Skijumpingpl
Czytaj także:
Rośnie przewaga Norwegów. Niemcy minimalnie odrobili do Polaków
Kamil Stoch potwierdził świetną formę. Zobacz indywidualne wyniki miksta
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!