Co to był za konkurs. Mieliśmy w nim wszystko. Silny, zmienny wiatr, przerwy w zawodach i bardzo dalekie loty. Ku uciesze polskich kibiców dwa z nich należały do naszych skoczków. Piotr Żyła poleciał aż na 239 metrów. Jakub Wolny wylądował zaledwie 2 metry bliżej.
Po lotach Biało-Czerwonych byliśmy przekonani, że przynajmniej jeden z nich - w tym jednoseryjnym konkursie - stanie na podium. Nic z tego jednak nie wyszło. Kolejni zawodnicy lądowali bliżej, ale wyprzedzali naszych reprezentantów.
Domen Prevc, Bor Pavlovcic i Robert Johansson skoczyli 223,5, 227,5 oraz 225 metrów. Cała trójka była jednak zarówno przed Żyłą jak i Wolnym. To efekt przeliczników. Podczas skoków Polaków wiatr był pod narty. Z kolei Słoweńcy i Norwegowie skakali z silnym wiatrem w plecy. Różnica w przelicznikach sięgała około 20 punktów. To wystarczyło, by mimo ponad 10 metrów krótszych skoków rywale byli przed Polakami.
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"
Karl Geiger, Ryoyu Kobayashi, czyli pierwszy i drugi skoczek konkursu, także byli zdecydowanie przed Żyłą i Wolnym, mimo że wylądowali odpowiednio na 232. oraz 231. metrze. W ich przypadku również zdecydowały punkty dodane za wiatr w plecy oraz punkty za obniżoną belkę na życzenie trenerów.
Takie konkursy, w których decyduje matematyka, są antyreklamą dla tej dyscypliny. Kibicom ciężko ogląda się zawody, w których Piotr Żyła leci prawie 240 metrów, a przegrywa ze skoczkami lądującymi ponad 10 metrów bliżej. Bez przeliczników klasyfikacja zawodów wyglądałaby zupełnie inaczej.
Konkursu nie wygrałby Geiger, a Yukiya Sato, który uzyskał 237,5 metra. Drugi byłby Żyła, a Niemiec spadłby na 3. miejsce. Z kolei 4. pozycję zająłby Jakub Wolny. Drugi w oficjalnych wynikach Kobayashi, bez przeliczników spadłby na 5. lokatę.
Tymczasem z przelicznikami skoczkowie z trzema najlepszymi odległościami: Piotr Żyła, Yukiya Sato i Jakub Wolny zajęli odpowiednio 7., 6. i 10. miejsce. Takimi konkursami dyscyplina raczej nie zyska sobie nowych fanów. Wielu kibiców z pewnością tęskni za erą bez przeliczników, gdy po takim locie jak ten w wykonaniu Piotra Żyły podium byłoby niemal pewne.
W klasyfikacji "króla nart bez przeliczników", publikowanej tylko na WP SportoweFakty, wciąż liderem jest Halvor Egner Granerud. Przypomnijmy, że ta klasyfikacja wyłania najlepszego skoczka sezonu w wynikach bez przeliczników.
Czytaj także:
Niemcy znowu zbliżyli się do Polaków w Pucharze Narodów. Bezpieczni Norwegowie
Piotr Żyła latał daleko, ale stracił lokatę w klasyfikacji generalnej PŚ
Oficjalne wyniki piątkowego konkursu w Planicy:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Karl Geiger | Niemcy | 232 | 237,3 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 231 | 227,7 |
3. | Bor Pavlocić | Słowenia | 227,5 | 225,2 |
4. | Domen Prevc | Słowenia | 223,5 | 222,8 |
5. | Robert Johansson | Norwegia | 225 | 218,8 |
6. | Yukiya Sato | Japonia | 237,5 | 216,8 |
7. | Piotr Żyła | Polska | 239 | 213,5 |
8. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 223 | 209,7 |
9. | Daniel Huber | Austria | 220 | 208,9 |
10. | Jakub Wolny | Polska | 237 | 208,1 |
Wyniki piątkowego konkursu w Planicy bez przeliczników:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Yukiya Sato | Japonia | 220,5 | 10 |
2. | Piotr Żyła | Polska | 218,3 | 9 |
3. | Karl Geiger | Niemcy | 216,9 | 8 |
4. | Jakub Wolny | Polska | 215,9 | 7 |
5. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 215,2 | 6 |
6. | Bor Pavlovcić | Słowenia | 209 | 5 |
7. | Robert Johansson | Norwegia | 207 | 4 |
8. | Domen Prevc | Słowenia | 206,2 | 3 |
9. | Daniel Huber | Austria | 199,5 | 2 |
10. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 194,9 | 1 |
Klasyfikacja "króla nart bez przeliczników" po piątkowym konkursie w Planicy:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 148 |
2. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 125 |
3. | Kamil Stoch | Polska | 86 |
4. | Anze Lanisek | Słowenia | 77 |
5. | Karl Geiger | Niemcy | 71 |
6. | Piotr Żyła | Polska | 70 |
7. | Robert Johansson | Norwegia | 66 |
8. | Dawid Kubacki | Polska | 65 |
9. | Marius Lindvik | Norwegia | 61 |
9. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 61 |
11. | Bor Pavlovcic | Słowenia | 55 |
12. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 48 |
12. | Yukiya Sato | Japonia | 48 |
14. | Andrzej Stękała | Polska | 39 |
14. | Daniel Huber | Austria | 39 |
16. | Pius Paschke | Niemcy | 34 |
17. | Stefan Kraft | Austria | 32 |
18. | Michael Hayboeck | Austria | 20 |
19. | Mackenzie Boyd-Clowes | Kanada | 15 |
20. | Philipp Aschenwald | Austria | 14 |
20. | Robert Johansson | Norwegia | 14 |
22. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 11 |
23. | Keiichi Sato | Japonia | 10 |
23. | Jakub Wolny | Polska | 10 |
25. | Domen Prevc | Słowenia | 9 |
26. | Klemens Murańka | Polska | 8 |
26. | Gregor Deschwanden | Szwajcaria | 8 |
28. | Thomas Lackner | Austria | 7 |
29. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 5 |
29. | Timi Zajc | Słowenia | 5 |
31. | Simon Ammann | Szwajcaria | 4 |
31. | Paweł Wąsek | Polska | 4 |
31. | Jewgienij Klimow | Rosja | 4 |
34. | Constantin Schmid | Niemcy | 3 |
34. | Daniel Tschofenig | Austria | 3 |
36. | Manuel Fettner | Austria | 2 |
36. | Ziga Jelar | Słowenia | 2 |
38. | Severin Freund | Niemcy | 1 |
38. | Markus Schiffner | Austria | 1 |
38. | Cene Prevc | Słowenia | 1 |
38. | Martin Hamann | Niemcy | 1 |