PŚ w Planicy. Co za loty Żyły i Wolnego! Wygrana Niemca i przełamanie Kubackiego

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Co to był za konkurs! W jednoseryjnych zawodach w Planicy Jakub Wolny uzyskał aż 237 metrów. Jego wynik o dwa metry poprawił Piotr Żyła. Dało to im miejsce w pierwszej dziesiątce. Najlepszy okazał się Karl Geiger.

Z powodu silnego wiatru odwołano kwalifikacje poprzedzające piątkowy konkurs w Planicy. W pierwszej serii wystartowało więc aż 67 zawodników, w tym sześciu Biało-Czerwonych. Zawody wystartowały z półgodzinnym opóźnieniem z powodu niesprzyjających warunków.

Zmagania rozpoczęły się z 12 belki startowej. Od samego początku wiatr mocno kręcił. Niektórzy mieli ponad 18 punktów dodanych za niesprzyjające warunki, a części skoczków odjęto ponad 15 punktów.

Już jako szósty wystartował pierwszy z Polaków, Kamil Stoch. To skutek nieudanego występu w czwartkowym konkursie. Musiał chwilę poczekać na swój skok, ponieważ warunki zaczęły się pogarszać. Boczne podmuchy dochodziły nawet do siedmiu metrów na sekundę. Po chwili jednak skoczył i uzyskał ostatecznie 212,5 metra, co pozwoliło mu objąć prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"

Konkurs był mocno rwany, puszczano grupkę kilku zawodników, a później następowało około 10 minut przerwy z powodu zbyt silnego wiatru. W pół godziny swoje próby oddało trzynastu skoczków. Stocha na prowadzeniu zmienił Jewgienij Klimow, który poleciał aż na 228. metr.

Następnym z naszych reprezentantów był Dawid Kubacki. Wykorzystał znakomite warunki wietrzne, co pozwoliło mu osiągnąć aż 230 metrów. Polak miał jednak zbyt wiele punktów odjętych za wiatr i przegrywał z Klimowem o 0,3 punktu. Swój rekord życiowy pobił Jarkko Maatta, który uzyskał 216,5 metra.

Nie najlepiej poradził sobie Klemens Murańka, który skoczył 199,5 metra. Okazało się to za mało na uplasowanie się w czołowej trzydziestce. Tuż po nim swoją próbę oddał lider Pucharu Świata. Halvor Egner Granerud mimo niesprzyjającego wiatru uzyskał 221,5 metra.

Znakomitym lotem popisał się Cene Prevc. Słoweniec uzyskał 232,5 metra, ale miał aż 15 punktów odjętych za wiatr. Ostatecznie znalazł się za Kubackim. Z kolei skaczący niedługo po nim Jan Hoerl miał dodane ponad 9 punktów. W końcu doczekaliśmy się zmiany lidera. Peter Prevc trafił wprawdzie na niesprzyjające warunki, ale poradził sobie znakomicie. Osiągnął 216 metrów i wyprzedził Rosjanina o ponad trzy punkty.

Tuż po Słoweńcu wystartował Andrzej Stękała. Nie poradził sobie on z niesprzyjającymi warunkami. Osiągnął 203,5 metra i dla niego również zabrakło miejsca w najlepszej trzydziestce. Z kolei kapitalną próbę oddał Jakub Wolny. Podopieczny Michala Doleżala trafił na zdecydowanie korzystniejszy wiatr. Wykorzystał go jednak znakomicie, wylądował na 237. metrze i został liderem zawodów.

Odległość Polaka poprawił o 0,5 metra Johann Andre Forfang. Miał jednak zdecydowanie więcej punktów odjętych za wiatr i przegrał z Wolnym. Tuż po nim skakał Piotr Żyła. On osiągnął aż 239 metrów, nie miał wielu punktów odjętych za wiatr i wysunął się na pozycję lidera.

Nie cieszył się jednak długo z prowadzenia. Yukiya Sato skoczył 237,5 metra. Dokonał tego jednak w zdecydowanie lepszym stylu. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Tuż po nim swoją próbę oddał Domen Prevc. Słoweniec osiągnął 223,5 metra, ale miał aż 16,6 punktu dodanych za wiatr. To pozwoliło mu objąć prowadzenie.

Zmienił go jego rodak. Bor Pavlovcic skoczył 227,5 metra. Mimo problemów dostał wysokie noty za styl. Trener Stefan Horngacher zdecydował się obniżyć belkę dla Karla Geigera oraz Markusa Eisenbichlera. Okazało się to znakomitym posunięciem dla Geigera, bowiem uzyskał aż 232 metry. Z kolei Eisenbichler skoczył 223 metry i nie dostał bonifikaty za belkę.

Z niższej belki startował także zwycięzca czwartkowych zawodów Ryoyu Kobayashi. Poleciał na 231 metr, miał jednak znacznie mniej punktów dodanych za wiatr i ostatecznie uplasował się na drugim miejscu.

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Karl Geiger Niemcy 232 237,3
2. Ryoyu Kobayashi Japonia 231 227,7
3. Bor Pavlocić Słowenia 227,5 225,2
4. Domen Prevc Słowenia 223,5 222,8
5. Robert Johansson Norwegia 225 218,8
6. Yukiya Sato Japonia 237,5 216,8
7. Piotr Żyła Polska 239 213,5
10. Jakub Wolny Polska 237 208,1
16. Dawid Kubacki Polska 230 203,0
32. Kamil Stoch Polska 212,5 186,3
36. Andrzej Stękała Polska 203,5 183,4
48. Klemens Murańka Polska 199,5 170,3

Czytaj więcej:
Sandro Pertile skomentował upadek Daniela Andre Tandego. "To był błąd techniczny"
PŚ w Planicy. Zawodnicy wstrząśnięci po wypadku Tandego. "Gdybym to widział, nie byłbym w stanie skoczyć"

Komentarze (4)
avatar
radek andrzej
26.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za glupota..Przeciez Żyła jakby zkoczył dzis 260 metrow to tez by przegrał..przez te przeliczniki dla mnie ten sport stał sie marginalny 
avatar
JAROLAWA
26.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO JUŻ STAŁO SIĘ TRADYCJĄ, ŻE CZYTAMY W TYTUŁACH O PRZEPIĘKNYCH SKOKACH POLAKÓW NA TRENINGU BĄDŹ W KWALIFIKACJACH, A WYGRYWAJĄ JAK ZWYKLE NIEMCY. A "POLSKI" TRENER I PREZES ROBIĄ DOBRĄ MINĘ DO Czytaj całość
avatar
Grieg
26.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil mógł dziś przypieczętować podium w generalce PŚ miejscem w Top 20, a tak musi mieć nadzieję, że albo uda mu się to w niedzielę, albo Johansson nie wygra ostatniego konkursu (różnica międz Czytaj całość
avatar
fulzbych vel omnibus
26.03.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Uwielbiam skoki bo w przeciwieństwie do innych dyscyplin nie wiesz nic dopóki komputer nie policzy. Bo tak na oko jak skoczyłeś 239,5 m to powinieneś wygrać z tym co skoczył 220,0. Ale rekompen Czytaj całość