"O dziwo!". Zobacz, co Adam Małysz robi w niedzielne południe

Adam Małysz miał do odrobienia zadanie domowe. Okazuje się, że Polacy wciąż są wielkimi fanami byłego skoczka narciarskiego.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Adam Małysz WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz
Niedawno minęło dokładnie dziesięć lat od ostatniego skoku Adama Małysza. Na szczęście błyskawicznie pojawili się godni następcy, którzy dają polskim kibicom mnóstwo powodów do celebrowania sukcesów. Czy jednak obecni skoczkowie przyćmili dawnego mistrza?

Nic z tych rzeczy, bo "Orzeł z Wisły" wciąż jest bardzo popularny w naszym kraju. Dowodem na to jest zdjęcie, które 43-latek opublikował na Instagramie. Adam miał ręce pełne roboty, co i jego zdziwiło.

"O dziwo - wciąż mam fanów i wciąż proszą o autografy! To bardzo miłe. Dlatego odrabiam dzisiaj swoje zadanie domowe" - pisze Małysz.

Z pewnością ręka bolała od składania podpisów, ale nie widać, aby narzekał czterokrotny medalista igrzysk olimpijskich. Popularność jednak nie powinna go dziwić, bo choć ze skoków odszedł dekadę temu, to wciąż jest obecny w mediach.

Niedługo po zakończeniu kariery skoczka startował w Rajdzie Dakar. Dziś jest dyrektorem w PZN i przy każdych zawodach udziela się w telewizji. Dzięki temu fani wciąż o nim pamiętają.

Adam Małysz o formie Kamila Stocha. "Widać było, że się męczył" >>

Adam Małysz wprost o kadrze kobiet. Łukasz Kruczek ma postawiony jasny cel >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×