Już w kolejny weekend, 4 i 5 września, odbędą się kolejne zawody Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Tym razem najlepsi skoczkowie rywalizować będą Szczuczyńsku. Wiemy już, że w stawce zabraknie reprezentantów Polski. Poznaliśmy oficjalne powody tej decyzji.
"Trenerzy reprezentacji Polski w skokach narciarskich zadecydowali, iż nasi skoczkowie nie wezmą udziału w zawodach LGP w Szczuczyńsku (4-5.09.2021). Powodem takiej decyzji jest problem z zestawieniem lotu do Kazachstanu oraz rosnąca ilość zakażeń COVID-19 w Kazachstanie" - taki komunikat przekazał w mediach społecznościowych profil skaczemy.pl, związany bezpośrednio z reprezentacją Polski.
Co dalej? 11 i 12 września odbędą się konkursy LGP w Czajkowskim. Nie wiemy jeszcze, czy zobaczymy w nim Polaków. Tydzień później, 18 i 19 września, miały zostać rozegrane zawody w Rasnovie - zostały jednak odwołane (WIĘCEJ). Gdyby nie ten fakt, Polacy wystartowaliby tam w najsilniejszym składzie - poinformował Tadeusz Mieczyński z portalu skijumping.pl.
Przypomnijmy, że Jakub Wolny zajmuje aktualnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej LGP. Trzeci jest Dawid Kubacki. Przewodzi Jan Hoerl, ale ma niewielki zapas nad Polakami.
Trenerzy reprezentacji Polski w skokach narciarskich zadecydowali, iż nasi skoczkowie nie wezmą udziału w zawodach LGP w Szczuczyńsku (4-5.09.2021). Powodem takiej decyzji jest problem z zestawieniem lotu do Kazachstanu oraz rosnąca ilość zakażeń COVID-19 w Kazachstanie.
— Skaczemy.PL (@SkaczemyPL) August 28, 2021
Czytaj także: Burza u najgroźniejszych rywali polskich skoczków. Trener grozi odejściem!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!