Niespodziewany mistrz Norwegii, Halvor Egner Granerud nadal bez złota

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Oscar Westerheim wygrał na normalnym obiekcie w Oslo mistrzostwa Norwegii w skokach narciarskich na igelicie. W konkursie kobiet triumfowała Silje Opseth.

Po pierwszej serii Oscar Westerheim zajmował czwarte miejsce. W drugiej rundzie ponownie wylądował na 102. metrze i niespodziewanie został zwycięzcą. Wciąż tytułu indywidualnego mistrza Norwegii seniorów nie ma w dorobku Halvor Egner Granerud. Zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2020/2021 i triumfator Letniej Grand Prix 2021 w drugiej odsłonie zaliczył awans z trzeciej pozycji, ale do wyrównania wyniku Westerheima zabrakło mu zaledwie dwóch dziesiątych punktu. Z szóstej pozycji na trzeci stopień podium przesunął się Marius Lindvik.

Na półmetku prowadził Robert Johansson. Trzykrotny medalista igrzysk olimpijskich 2018 został ostatecznie sklasyfikowany na czwartej pozycji. O trzy miejsca - z drugiego na piąte - spadł też Bendik Jakobsen Heggli. Szóstą lokatę zajął
zwycięzca mistrzostw Norwegii z 2020 roku - Daniel Andre Tande. Czołową dziesiątkę zamknął Anders Fannemel. Z kolei jedenasty był Johann Andre Forfang.

Do drugiej części rywalizacji nie zakwalifikowali się występujący z wysokimi numerami startowymi (42. i 45.): Andreas Granerud Buskum i Anders Haare.

Westerheim trzykrotnie uczestniczył w konkursach Pucharu Świata. Skoczek urodzony w 1996 roku zajmował w tych zawodach 48., 74. i 41. lokatę. Jego najlepszym osiągnięciem w Pucharze Kontynentalnym jest 11. miejsce.

MiejsceZawodnikMetryPunkty
1. Oscar Westerheim 102/102 265,5
2. Halvor Egner Granerud 101/100 265,3
3. Marius Lindvik 102/103 264,6
4. Robert Johansson 102/96 262,5
5. Bendik Jakobsen Heggli 104/97,5 261,2
6. Daniel Andre Tande 100,5/98 254,5

Tytuł mistrzyni Norwegii obroniła Silje Opseth (287,8). Na drugim stopniu podium stanęła Anna Odine Stroem (246,2). Brązowy medal zdobyła Thea Bjoerseth (231).

Czytaj także: Ponad 140-metrowe skoki na Okurayamie. Ryoyu Kobayashi tak jak w 2019 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

Komentarze (0)