W piątek odbyła się rywalizacja drużynowa, podczas której aż 2-krotnie poprawiano rekord Średniej Krokwi. Najpierw Tomasz Pilch skoczył 107 m, a później wynik ten jeszcze poprawił Klemens Murańka, który wylądował na 108. m. "Kapitalny skok" - emocjonował się po jego próbie komentator TVP Sport (zobacz wideo niżej).
Murańka ze swoim zespołem TS Wisła Zakopane ostatecznie zajął drugie miejsce w rywalizacji drużynowej, ale biorąc pod uwagę indywidualne wyniki, był najlepszy.
Tym samym 27-latek podczas dwudniowej rywalizacji zgarnął dwa srebrne medale. Drugi był również w czwartek podczas konkursu indywidualnego, gdy uplasował się jedynie za plecami Piotra Żyły.
Właśnie tegoroczny mistrz świata z Oberstdorfu był największym zwycięzcą zawodów w Zakopanem. W piątek wraz z kolegami z WSS Wisła I również stanął na najwyższym miejscu na podium (więcej TUTAJ).
Rekord obiektu w wykonaniu Murańki to dobry prognostyk przed zbliżającym się zimowym sezonem. 27-latek formą błyszczał już na początku tego roku, gdy podczas konkursu w Willingen zajął czwarte miejsce.
Nowy rekord skoczni Klemens Murańka odpalił rakietę w drugiej serii konkursu drużynowego. #skokoholicy #skijumpingfamily #tvpsport pic.twitter.com/WAkc8afvuO
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 29, 2021
Czytaj też: Znany skoczek z koronawirusem. "Potrzebowałem pomocy"