To będzie niewątpliwie najważniejszy sezon od czterech lat. Oprócz mistrzostw świata w lotach, skoczkowie będą walczyć na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Biało-Czerwoni powalczą o kolejne medale.
Powtórzyć sukces z Pjongczangu i Soczi będzie chciał Kamil Stoch. Zawodnik KS Eve-nement Zakopane w tym roku zmagał z kontuzją. Przeszedł nawet operację wyrośli chrzęstno-kostnej w okolicy prawego stawu skokowego.
Trener polskiej kadry jednak uspokaja - trzykrotny mistrz olimpijski dał z siebie wszystko podczas przygotowań. - Kamil nie potrzebował nic nadrabiać. Przygotował bardzo mocną bazę jeszcze przed operacją. Regeneracja przedłużyła się o tydzień, ale on pracuje na 110 procent i upewniliśmy się, że jest dobrze - powiedział Michal Doleżal w rozmowie z Eurosportem.
Biało-Czerwoni przebywali na zgrupowaniu we Francji. Szkoleniowiec jest zadowolony z wykonanej pracy. Sam ma nadzieję, że efekty będą widoczne już od pierwszego konkursu w nadchodzącym sezonie.
- Chyba nigdy nie będę na sto procent spokojny, ale po ostatnim zgrupowaniu w Courchevel jestem optymistycznie nastawiony. Poziom skoków oraz praca wykonana przez zawodników i sztab szkoleniowy były zadowalające - przyznał.
- Chcemy atakować od razu, ponieważ wiemy, że doświadczeni zawodnicy są w stanie przygotować się na docelową imprezę. Każdy z nich ma inne cele. Oczywiście indywidualnie powalczą o Kryształową Kulę, a drużynowo o Puchar Narodów - dodał.
Sezon 2021/2022 Pucharu Świata rozpocznie się w Niżnym Tagile. Pierwszy konkurs już 20 listopada.
Zobacz też:
W tych polskich skoczkach drzemie wielki talent!
Znamy skład Polek na inaugurację Pucharu Świata
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"