Inauguracja w Niżnym Tagile była daleka od oczekiwań, ale pierwszy krok ku lepszej formie miał być zrobiony w Ruce. Po kwalifikacjach, zamiast cieszyć się z wyższej dyspozycji Polaków, mamy jednak jeszcze większe obawy o ich formę.
W wyrównanych, bardzo dobrych warunkach wietrznych, rywale latali powyżej 140. metra, a Polacy o takich odległościach mogli tylko pomarzyć. Japończyk Ryoyu Kobayashi huknął 147 metrów i w wielkim stylu wygrał eliminacje.
Polacy? Najlepszy z nich Kamil Stoch wylądował na 125,5 metra. W porównaniu do najlepszych to przepaść. W dwóch treningach trzykrotny mistrz olimpijski skakał naprawdę dobrze, gdy doszło jednak do ocenianej próby - tak jak w niedzielę w Niżnym Tagile - znów czegoś zabrakło. Ostatecznie Stoch z 24. pozycji awansował do sobotnich zawodów.
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
Łącznie w pierwszej serii konkursu wystartuje 6 Polaków. Jeśli jednak będą skakać tak jak w eliminacjach, to poza Stochem nikogo nie będzie w najlepszej trzydziestce.
Piotr Żyła i Dawid Kubacki, którzy jeszcze w ubiegłym sezonie należeli do ścisłej światowej czołówki, przez cały piątkowy dzień męczyli się w Ruce. W kwalifikacjach Żyła uzyskał 121 metrów i był 38.
Kubackiemu zaraz po wyjściu z progu mocno opadły narty. Leciał nisko nad zeskokiem i walczył, żeby w ogóle zakwalifikować się do konkursu. Uzyskał 114 metrów. Uratowała go bonifikata za obniżenie belki (48. miejsce). Bez tego, nie awansowałby do sobotnich zawodów.
W nich wystartują także 37. Andrzej Stękała, 42. Jakub Wolny oraz 50. Aleksander Zniszczoł. Ten ostatni miał furę szczęścia. Awans zawdzięcza... fatalnej próbie wicelidera Pucharu Świata Halvora Egnera Graneruda. W Niżnym Tagile Norweg skakał wyśmienicie, w piątek w Ruce męczył się od pierwszego skoku. Aż takiej sensacji nikt się jednak nie spodziewał.
W eliminacyjnym skoku Granerud wypadł jeszcze gorzej niż Biało-Czerwoni. Wylądował na 111,5 metra i z wielkim niepokojem patrzył na tablicę wyników. Po chwili wszystko było już jasne, Norweg ma wolne i sobotni konkurs obejrzy jako kibic. Tym samym do konkursu awansował Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 114,5 metra stracił już nadzieję...
Na 52. pozycji kwalifikacje ukończył Stefan Hula. W treningach wydawało się, że doświadczony skoczek zrobił krok do przodu. W skoku ocenianym znów było jednak słabo. Hula skompletował zatem hat-tricka. Nie awansował do dwóch konkursów w Niżnym Tagile i ten scenariusz powtórzył też w piątek w Ruce.
Początek sobotniego konkursu PŚ na Rukatunturi o 16:30. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i na WP Pilot.
Wyniki piątkowych kwalifikacji w Ruce:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 147 | 168,6 |
2. | Daniel Huber | Austria | 141,5 | 160 |
3. | Pius Paschke | Niemcy | 138,5 | 154,7 |
4. | Naoki Nakamura | Japonia | 137 | 153,3 |
5. | Stefan Kraft | Austria | 135,5 | 152,9 |
6. | Karl Geiger | Niemcy | 138 | 152,5 |
7. | Jan Hoerl | Austria | 141,5 | 151,5 |
8. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 135,5 | 149,5 |
9. | Robert Johansson | Norwegia | 136,5 | 147,6 |
10. | Timi Zajc | Słowenia | 136,5 | 146,6 |
24. | Kamil Stoch | Polska | 125,5 | 132,2 |
37. | Andrzej Stękała | Polska | 126 | 119,7 |
38. | Piotr Żyła | Polska | 121 | 119,2 |
42. | Jakub Wolny | Polska | 124 | 117,9 |
48. | Dawid Kubacki | Polska | 114 | 105,4 |
50. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 114,5 | 100,7 |
52. | Stefan Hula | Polska | 116 | 100,1 |
53. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 111,5 | 97,9 |