Puchar Świata w Wiśle w tym sezonie nie był jako pierwszy w nowym sezonie. Skoczkowie mają za sobą rywalizację w Niżnym Tagile i Ruce. Nie dość, że Polacy prezentowali się znacznie poniżej oczekiwań, to też nie brakowało problemów z wiatrem.
Warunki atmosferyczne często rozdają karty w skokach narciarskich, więc wszyscy z uwagą śledzą prognozy. Jaki będzie nadchodzący weekend w Wiśle? Przewidywania nie do końca są optymistyczne.
W sobotę 4 grudnia o godzinie 16 termometry mają pokazać 3 stopnie Celsjusza poniżej zera. Opady nie są przewidywane, a wiatr ma wiać z prędkością do 24 km/h. Niepokoją porywy wiatru, bo te mogą być na poziomie 65-70 km/h. Jest zatem ryzyko, że skoczkowie będą mieć zmienne warunki.
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
Bardziej sprawiedliwy konkurs może odbyć się w niedzielę. 5 grudnia w Wiśle będzie niemal bezwietrznie, a wiatr w porywach będzie osiągać prędkość 5 km/h. Ponadto przewidywana jest temperatura na poziomie 0 stopni Celsjusza i może spaść śnieg.
W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy o godzinie 16:30. W niedzielę będziemy oglądać konkurs indywidualny, który rozpocznie się o 16:00.
Jest decyzja ws. występu Klemensa Murańki w Wiśle >>
Adam Małysz obchodzi urodziny. Zobacz najlepsze skoki mistrza [WIDEO] >>