[tag=2772]
Klemens Murańka[/tag] jeszcze w środę nie mógł być pewien występu w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata w Wiśle. Przypomnijmy, że w Niżnym Tagile otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i musiał być izolowany aż do momentu uzyskania negatywnego testu.
W niedzielę wrócił do Polski i znalazł się wśród powołanych na weekend PŚ w Wiśle. Tymczasem okazało się, że Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) wymaga 14-dniowej pauzy zawodnika, liczonej od momentu uzyskania pozytywnego wyniku. To oznaczałoby, że Murańka nie mógłby wziąć udziału w piątkowych treningach i kwalifikacjach.
Polski Związek Narciarski wziął sprawy w swoje ręce, a Adam Małysz był zaskoczony takim przepisem i wezwał dyrektora PŚ do wyjaśnień. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. W środę i czwartek Murańka przeszedł dwa kolejne testy na koronawirusa. Oba dały negatywny wynik. 27-latek będzie mógł przystąpić do kwalifikacji.
"Michał Doleżal właśnie przekazał nam, że Klemens Murańka wystąpi w jutrzejszych kwalifikacjach. Trener kadry rozmawiał w tej sprawie z Sandro Pertile" - przekazał w mediach społecznościowych Patryk Pancewicz, dziennikarz TVP Sport.
W piątek od godziny 15:45 rozpoczną się treningi. Na 18:00 zaplanowane są natomiast kwalifikacje.
Czytaj także: Znamy plany wobec Adama Małysza. To będzie ważny dzień
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"