Klingenthal ma w sobie pewną magię. To tam polscy skoczkowie odnosili historyczne zwycięstwa

Przed nami dwa konkursy indywidualne Pucharu Świata, które odbędą się w Klingenthal. W przeszłości Polacy potrafili na Vogtland Arenie notować świetne rezultaty łącznie z historycznymi zwycięstwami.

Dawid Franek
Dawid Franek
Kamil Stoch PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Vogtland Arena w Klingenthal została otwarta w 2006 roku. Wcześniej w tej miejscowości na innym obiekcie odbył się tylko jeden konkurs Pucharu Świata. Po rozpoczęciu działania nowej skoczni często gościła ona najlepszych zawodników na świecie (łącznie 18 razy). Inauguracyjne zawody miały miejsce 7 lutego 2007 roku, kiedy na trzecim stopniu podium stanął Adam Małysz. Nasz legendarny skoczek trzy lata później poprawił swój najlepszy wynik, notując drugie miejsce.

Wspaniałe chwile 2 lutego 2011 roku przeżywał w Klingenthal Kamil Stoch. Polak wygrał konkurs, choć po pierwszej serii był na 4. miejscu. Dla Stocha była to druga wygrana w zawodach PŚ w karierze, ale pierwsza poza Polską. Oprócz niego na podium stanęły takie sławy jak: Thomas Morgenstern oraz Simon Ammann.

24 listopada 2013 roku na Vogtland Arenie startowała inauguracja sezonu 2013/2014. Przebiegała w niezwykle loteryjnych warunkach. Szczęśliwy los trafił do Krzysztofa Bieguna, który potrafił go wykorzystać. Skoczył 142,5 metra i niespodziewanie wygrał konkurs, zostając jednocześnie drugim w historii Polakiem po Adamie Małyszu, który założył żółty plastron lidera Pucharu Świata. Dla Bieguna było to jedyne zwycięstwo w karierze w zawodach tej rangi.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner surowy w ocenie polskich skoczków. "Wydawało się, że gorzej być nie może"

Klingenthal jest także historyczne dla Polski z powodu rywalizacji drużynowej. 3 grudnia 2016 roku to właśnie na Vogtland Arenie Polacy wygrali pierwszy konkurs drużynowy Pucharu Świata w historii. Wówczas nasz zespół reprezentowali: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki oraz Maciej Kot. Nasi skoczkowie nie zawiedli w Klingenthal także w następnym konkursie zespołowym, który miał miejsce na tej skoczni (rok 2019).

Wówczas Polacy wygrali jedyny dotąd konkurs drużynowy pod wodzą Michala Doleżala. Jeśli chodzi o personalia, to biało-czerwoni skakali prawie w tym samym składzie co wcześniej. Jedyna zmiana dotyczyła Macieja Kota, którego zastąpił Jakub Wolny.

Na tym jednak nie koniec sukcesów Polaków w Klingenthal. W ubiegłym sezonie 2. miejsce w jednym z konkursów zajął Kamil Stoch. Polaka wyprzedził tylko fenomenalny wówczas Halvor Egner Granerud. Podczas tych samych zmagań tuż za podium znalazł się Piotr Żyła, co było jego najlepszym występem w historii startów na Vogtland Arenie.

A jak wyniki będą prezentować się w obecnym sezonie? Historia mówi, że należy myśleć pozytywnie o rywalizacji w Klingenthal.

Przypomnijmy, że w sobotnim konkursie w saksońskim mieście będzie nas reprezentować czwórka Polaków. Spośród tego grona zawodników Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek jeszcze nigdy nie startowali w konkursie głównym na Vogtland Arenie.

Czytaj także:
Trener Polaków wierzy w Kamila Stocha. "Jego zawsze stać na podium"
Piotr Żyła zaskoczył podczas wywiadu! "Nie wiem, co się ze mną dzieje"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×