W poniedziałek, w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu, triumfował Benjamin Oestvold, a dzień później dokonał tego jego rodak - Sondre Ringen. Choć po pierwszej serii był piąty (128,5 metra), w drugiej skoczył 127 metrów i to wystarczyło mu, aby stanąć na najwyższym stopniu podium.
Drugie miejsce zajął Clemens Aigner (140 i 115,5 metra), a trzecie wracający do rywalizacji Michael Hayboeck (135 i 117,5 metra).
Punkty PK zdobyło pięciu reprezentantów Polski. 24. na półmetku był Stefan Hula (117 m), ale w finale zaliczył duży awans - na 13. miejsce (125,5 metra w drugiej próbie). Z pierwszej dziesiątki wypadł natomiast Jan Habdas (126,5 i 114,5 m). Ostatecznie ukończył zmagania na 21. miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"
Tuż przed Habdasem sklasyfikowani zostali Aleksander Zniszczoł (123 i 124,5 metra) oraz Maciej Kot (128 i 114 metrów). 26. lokatę zajął natomiast Klemens Murańka (115 i 110 metrów).
Już po pierwszej serii odpadli natomiast Kacper Juroszek (117 metrów) i Arkadiusz Jojko (88,5 metra).
Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się w dniach 7-8 stycznia 2022 roku w Titisee-Neustadt.
Czytaj także:
- Skandal w skokach. Niemcy chcieli dyskwalifikacji zwycięzcy
- Chwile grozy w Oberstdorfie! Fatalny upadek skoczka z czołówki (wideo)