W tej prestiżowej klasyfikacji Kobayashi już dogonił Stocha

Jubileuszowa 70. edycja Turnieju Czterech Skoczni na chwilę obecną zdominowana jest przez Ryoyu Kobayashiego. Japończyk wygrał dwa pierwsze konkursy, a to pozwoliło mu na awans w klasyfikacji wszechczasów.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Ryoyu Kobayashi PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
Japończyk w tym sezonie jest w wielkiej formie. Lider klasyfikacji Pucharu Świata nie zawodzi w 70. Turnieju Czterech Skoczni. W Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen okazał się bezkonkurencyjny.

Ryoyu Kobayashi wygrał swój odpowiednio 6. i 7. konkurs zaliczanych do TCS. Oznacza to, że w klasyfikacji wszechczasów wyprzedził m.in. Svena Hannawalda, a zrównał się w niej z Kamilem Stochem.

Polak ma na swoim koncie siedem triumfów podczas tych prestiżowych zawodów, dokładnie tyle samo, co Matti Nykaenen no i teraz Kobayashi.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Przed nimi na liście już tylko cztery nazwiska: Gregor Schlierenzauer i Janne Ahonen, którzy wygrywali po dziewięć konkursów, oraz Jens Weissflog i Bjoern Wirkola, którzy takich zwycięstw mają po 10.

Kobayashi jest na dobrej drodze do powtórzenia swojego wyczynu z sezonu 2018/2019, kiedy to wygrał wszystkie cztery konkursy TCS. Gdyby tak się stało, dogoniłby Schlierenzauera i Ahonena.

Po raz drugi w karierze mógłby się cieszyć również z wygranej w całym TCS. Tutaj jednak do Stocha i tak by mu brakowało - Polak wygrywał te zawody już trzykrotnie. W tym m.in. w poprzednim sezonie.

Zobacz także:
Tragiczny występ Stocha. Tak zareagował na prośbę dziennikarza
Będzie zmiana trenera w polskiej kadrze? Małysz wbija szpilkę

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Ryoyu Kobayashi ponownie wygra wszystkie cztery konkurscy TCS?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×