Ammann zdziwiony postawą Polaków. Jak ocenia decyzję Stocha?

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Czy Kamil Stoch dobrze zrobił, wycofując się z 70. Turnieju Czterech Skoczni? Simon Ammann w "Super Expressie" przyznał, że to może mu pomóc w powrocie do formy. Zdradził także, jak prezentowali się wszyscy polscy skoczkowie przed sezonem.

Nic nie wskazywało na to, że 70. Turniej Czterech Skoczni będzie tak koszmarny dla Kamila Stocha. W niemieckiej części cyklu dwukrotnie nie awansował do drugiej serii. Potem w Innsbrucku nawet nie dostał się do konkursu. To dało mu jasno do zrozumienia, że problem jest poważny.

"Rakieta z Zębu" wycofał się z zawodów i nie zobaczymy go w żadnym z konkursów w Bischofshofen. 34-latek ma trenować indywidualnie, aby wrócić w najlepszej dyspozycji na Puchar Świata w Zakopanem. Jak ten ruch ocenia Simon Ammann?

- Powinien trochę odpocząć przed konkursami Pucharu Świata w Zakopanem, by wrócić na skocznię, którą zna najlepiej. W skokach jest tak, że dróg do wyjścia z kryzysu jest ogromnie dużo. Należy wybrać kilka rzeczy do poprawy i pracować - komentuje Szwajcar w "Super Expressie".

Dla legendarnego skoczka dyspozycja wszystkich Polaków jest sporym zaskoczeniem. Tak się składa, że z bliska obserwował ich przed sezonem i wtedy nic nie wskazywało na to, że będą mieć takie problemy.

- W takich przypadkach problem leży w mentalności. Sezon jest dynamiczny i jeszcze wiele może się zdarzyć, a ja skakałem z polskimi skoczkami w Zakopanem przed startem zimy. Naprawdę wyglądali bardzo dobrze. Wejście w sezon jest trudne, zawsze jest problem, by po ciężkiej pracy latem docisnąć "gazu' w pierwszych konkursach - ocenia Ammann.

Wtorkowy konkurs w Innsbrucku z powodu trudnych warunków został przeniesiony na środę do Bischofshofen. W tej miejscowości odbędą się także drugie zawody TCS, a następnie skoczkowie będą tam dwukrotnie rywalizować w ramach Pucharu Świata.

Pomógł Małyszowi, pomoże Stochowi? Słynny trener zabrał głos >>

Znany trener mówi "nie". Nie pomoże Stochowi >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Komentarze (3)
avatar
Judenrat45
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co tu mówić Simi. Uprzejmości zostawmy za drzwiami. 
avatar
Adam Piotr
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A dla mnie nie jest zaskoczeniem. Ja na młodych bardziej liczyłem.. 
avatar
SportowyEkspert
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Simon!