Wielkie oczekiwanie dobiegło końca! Czekali na to ponad pięć lat

70. Turniej Czeterch Skoczni przeszedł do historii. Ryoyu Kobayashi nie ma kompletu, bo w znakomitym konkursie na zakończenie w Bischofshofen z wygranej cieszył się przedstawiciel gospodarzy.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Daniel Huber PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Daniel Huber
W ostatnim turnieju 70. edycji Turnieju Czterech Skoczni triumfował Daniel Huber, który przerwał hegemonię Ryoyu Kobayashiego.

Japończyk ostatni turniej TCS zakończył na 5. miejscu, ale nie przeszkodziło mu to cieszyć się z wygranej w całych zawodach. To drugie jego zwycięstwo w karierze - pierwsze odniósł w 2018 roku, gdy wygrał wszystkie konkursy.

Wracając do triumfu Hubera, to okazuje się, że Austriacy na taki moment w TCS czekali... ponad 5 lat! "Daniel Huber przełamuje złą passę w Bishofshofen" - zauważył Mateusz Leleń z TVP Sport.

Triumf Austriaka był niepodważalny. "Daniel Huber zasłużenie wygrywa na ojczystej ziemi!" - pisze Piotr Bąk.

I trochę optymizmu na koniec, jeżeli chodzi o reprezentantów Polski. Z kart historii wynika bowiem, że kolejne lata będą należały do... Biało-Czerwonych.

Zobacz także:
Wyraźna przewaga Kobayashiego. Najlepszy Polak w drugiej dziesiątce. Zobacz końcową klasyfikację TCS
Wielkie słowa Markusa Eisenbichlera o Kamilu Stochu. Wskazał sposoby na wyjście z kryzysu

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×