[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag] w niedzielę wrócił do treningów na skoczni po kontuzji stawu skokowego, jaką odniósł kilka dni temu. Jak przekazał w mediach społecznościowych, nie odczuwa bólu nogi. Tryskał radością, gdy znów mógł założyć narty.
Adam Małysz przekazał w niedzielę za pośrednictwem TVP, że Stoch pojawi się na starcie zawodów Pucharu Świata w Willingen. Teraz mamy już oficjalne potwierdzenie, bo Polski Związek Narciarski ogłosił skład Biało-Czerwonych na nadchodzący weekend.
Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, wystartują tam zawodnicy powołani na igrzyska olimpijskie. Poza Stochem będą to więc: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula.
ZOBACZ WIDEO: Kolejny problem polskich skoków. Ekspert na razie przestrzega przed takim rozwiązaniem
W składzie nie ma Piotra Żyły, ale wciąż jest szansa na to, że zobaczymy go w Willingen.
"W Titisee-Neustadt z przedstawicielami FIS rozmawiał dyrektor Adam Małysz. Zmianie uległy przepisy FIS. Żyła musi przejść 8 dni kwarantanny (wcześniej było 14 dni), a następnie uzyskać negatywny wynik testu na COVID-19" - czytamy na Twitterze.
Jest szansa, że w Willingen wystartuje także Piotr Żyła. W Titisee-Neustadt z przedstawicielami FIS rozmawiał Dyrektor Adam Małysz. Zmianie uległy przepisy FIS. Żyła musi przejść 8 dni kwarantanny (wcześniej było 14 dni), a następnie uzyskać negatywny wynik testu na COVID-19. https://t.co/SlM6gN2Ghg
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 23, 2022
Ponadto PZN przekazał, że pozostała część Kadry Narodowej A będzie spokojnie trenować pod okiem Macieja Maciusiaka. Kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się dopiero za dwa tygodnie.
Z kolei zawodnicy powołani na igrzyska po Willingen nie wrócą do kraju. Właśnie z Niemiec ruszą w podróż do Chin - na najważniejszą imprezę czterolecia.
Czytaj także:
- Geiger ucieka, Polacy spadają. Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata
- Wielkie zaskoczenie. Niemcy odkryli karty na igrzyska olimpijskie