"Stop war. Better fight in sport" (tłum. stop wojnie. Lepiej walczcie w sporcie) - napisał na swoich nartach Kamil Stoch i skierował je w stronę kamery po swojej próbie w kwalifikacjach.
Przypomnijmy, od czwartku trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji wojskowej w Donbasie, ale zaatakowano również strategiczne miejsca w innych częściach kraju. To wywołało oburzenie na całym świecie. Wyciągane też są pierwsze konsekwencje w sporcie.
W skokach narciarskich żadnych sankcji na razie nie ma. Co więcej, Jewgienij Klimow na swoich rękawiczkach pokazywał rosyjski emblemat. Władze uznały jednak, że Rosjanin używał już wcześniej tego sprzętu.
W Lahti niedzielny konkurs indywidualny zakończy weekend ze skokami na miejscowym obiekcie. Stoch w kwalifikacjach zajął 6. miejsce po próbie na odległość 121,5 metra.
Kamil Stoch with a special message #Lahti #skijumpingfamily pic.twitter.com/MlajH3lQGh
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) February 27, 2022
Czytaj też:
- Trzecia odsłona rywalizacji w Lahti. Murowany faworyt
- Rosjanie bagatelizują gest Klimowa. "Robią z muchy słonia"
ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"