Wojna w Ukrainie mocno namieszała w świecie sportu. Liczne międzynarodowe federacje ukarały Rosję, która dopuściła się zbrojnej agresji na sąsiednie państwo. Agresor został pozbawiony licznych imprez, a reprezentacje, kluby i sportowcy z Rosji zostali wyrzuceni z międzynarodowych zawodów.
Sankcje nie ominęły skoków narciarskich. We wszystkich zawodach nie ma rosyjskich zawodników. W dodatku kraj rządzony przez Władimira Putina został pozbawiony organizacji Pucharu Kontynentalnego, który miał się odbyć w Czajkowskim.
Rosjanie stracili, a zyskali... Polacy. Portal skijumping.pl informuje, że zawody PK zostały przeniesione do Zakopanego. Konkursy odbędą się w dniach 12-13 marca.
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta
Puchar Kontynentalny to druga liga w skokach narciarskich, ale polscy kibice będą mieli kogo dopingować. W tych zawodach regularnie startują m.in. Kacper Juroszek, Jakub Wolny, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, czy Andrzej Stękała.
W sobotę 12 marca odbędą się dwa konkursy. Pierwszy o godzinie 13:30, a drugi o 15:30. W niedzielę trzecie zawody zaplanowano na godzinę 11:30.
Ostatnie tygodnie są dla niego bardzo udane. Kibice mogą mieć pociechę >>
Rok temu dał Polakom medal MŚ. Teraz zawodził, ale jego forma rośnie. "Został popełniony błąd” >>