Hofer mówi, co czeka nowego trenera polskich skoczków. "Będzie musiał to połączyć"

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Walter Hofer
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Walter Hofer

Od 5 kwietnia polscy skoczkowie mają nowego trenera, Austriaka Thomasa Thurnbichlera. - Przychodzi w specyficznym momencie - podkreśla w "Przeglądzie Sportowym" wieloletni dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer.

Po niezbyt udanym sezonie 2021/22 w polskich skokach narciarskich nadszedł czas zmian. Z kadrą pożegnał się Michal Doleżal i cały jego sztab. Po kilku dniach zamieszania (więcej TUTAJ>>) oficjalnie ogłoszono następcę Czecha.

Czteroletni kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim podpisał Thomas Thurnbichler - były skoczek, a ostatnio asystent pierwszego trenera reprezentacji Austrii Andreasa Widhoelzla.

"To znakomicie wykształcony człowiek" - tak o 32-latku mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Walter Hofer, wieloletni dyrektor PŚ w skokach narciarskich.

ZOBACZ WIDEO: Trener reprezentacji skoczków szczerze o odejściu z kadry. "Byłem emocjonalnie zmęczony"

- Przychodzi w specyficznym momencie. Według mnie dla polskich skoków nadchodzi czas pewnej przemiany i wydaje mi się, że przedstawiciele polskiego związku myślą podobnie. Stoch, Żyła i Kubacki są wciąż w wieku, w którym można osiągać sukcesy. Thomas będzie musiał spotkać się z nimi: porozmawiać, nawiązać odpowiednie relacje - mówi Hofer w "PS".

Przypomnijmy, że trzech najbardziej doświadczonych i utytułowanych zawodników wyraźnie opowiedziało się za pozostawieniem Michala Doleżala na stanowisku trenera kadry. PZN podjął inną decyzję.

Jednocześnie Thurnbichler musi zadbać o rozwój młodszej części reprezentacji. Na razie nie widać godnych następców wspomnianych wcześniej Kamila Stocha, Piotra Żyły i Dawida Kubackiego.

- W sezonie 2022/23 (młodsi polscy zawodnicy - przyp. red.) powinni pójść do przodu, robić postępy, żeby długofalowa sytuacja tej dyscypliny w Polsce była dobra. Thurnbichler będzie musiał to połączyć. Myślę, że to spore wyzwanie - dodał Hofer w "Przeglądzie Sportowym".

Co na to nowy trener reprezentacji Polski? W niedawnej rozmowie z portalem skijumping.pl przedstawił, jakie są jego cele.

- Celem jest osiągnięcie optimum z uznanymi zawodnikami, stworzenie silnego zespołu na igrzyska w 2026 roku i promowanie zmiany pokoleniowej - mówił Thurnbichler.

Austriak przeprowadzi się do Polski, będzie mieszkać w Krakowie. W tym miesiącu odbędzie się prezentacja nowego trenera Biało-Czerwonych, poznamy także jego sztab.

Czytaj także: Nowy trener Polaków przemówił. Już wziął się do pracy

Komentarze (5)
avatar
prym
7.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może" jotwu"zostanie trenerem ? Widać po wpisie , że się zna!!!!!! 
avatar
Don Balon
7.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Walter Hofer zapomniał o Kocie ? 
avatar
jotwu
7.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak,mierny skoczek wziął się za trenerkę.Popraktykułował u Withelza jako smarowacz nart.Już takiego smarowacza mieliśmy .Wyniki wiadome.U nas ma zdobywać doświadczenie.Brawo.To pomysł dyrekt Czytaj całość