W tym artykule dowiesz się o:
Severin Freund (Niemcy)
Jeszcze w trakcie finałowego weekendu Pucharu Świata 2021/22 w Planicy, Severin Freund przekazał, że kończy karierę skoczka. - Po powrocie z wielkimi sukcesami w ostatnich dwóch latach, jestem ze sobą pogodzony i mogę zamknąć ten rozdział w moim życiu tak, jak to sobie wyobrażałem - przyznał, cytowany wówczas przez Eurosport.
Freund jest jednym z najbardziej utytułowanych niemieckich skoczków w historii. Na koncie ma medale z każdej wielkiej imprezy. W 2014 roku zdobył złoto na igrzyskach w konkursie drużynowym, trzykrotnie sięgał po złoto mistrzostw świata (w tym raz indywidualnie), ma również cztery medale mistrzostw świata w lotach, w tym złoty z 2014 roku.
Jego karierę skomplikowały problemy zdrowotne, które pojawiły się w 2017 roku. Skoczek dwukrotnie zerwał więzadła krzyżowe, ale nie odpuścił i zdołał jeszcze wrócić na wysoki poziom.
Richard Freitag (Niemcy)
Kilka dni przed Freundem decyzję o zakończeniu kariery podjął inny z wielkich niemieckich zawodników - Richard Freitag. Polscy kibice pamiętają go m.in. z wielkich pojedynków, które toczył z Kamilem Stochem w Turnieju Czterech Skoczni, czy w Pucharze Świata.
Ostatnie lata były dla niego jednak bardzo trudne. Doświadczony zawodnik próbował odbudować się w Pucharze Kontynentalnym, a także w FIS Cup. Próby nie przyniosły jednak efektu, w związku z czym postanowił rozstać się ze skokami.
Na swoim koncie zapisał kilka istotnych sukcesów. Drużynowo wywalczył srebro igrzysk olimpijskich i cztery medale mistrzostw świata (w tym dwa złote), indywidualnie sięgnął po brąz na mistrzostwach świata w lotach. W sumie wygrał osiem konkursów Pucharu Świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach
Cene Prevc (Słowenia)
To zdecydowanie największe zaskoczenie jeśli chodzi o zawodników, którzy zakończyli karierę przed sezonem 2022/23. Wydawało się, że 26-letni skoczek najlepsze lata ma przed sobą, a tymczasem na początku października przekazał szokującą informację.
Powód? - Większe priorytety, niż skoki narciarskie - mówił w słoweńskich mediach. W październiku rozpoczął studia na kierunku elektrotechnika. Zamierza także ukończyć studia policealne z zakresu gospodarki wiejskiej i krajobrazowej.
Słoweńcy zostawiają mu jednak furtkę do powrotu do skoków. - Jeśli pozostanę przy swoim zdaniu, to w Planicy zakończyłem karierę. W tej chwili trenowanie skoków nie jest już moim priorytetem - podkreślił.
W poprzednim sezonie zajął dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Wraz z kolegami z kadry sięgnął po srebro igrzysk olimpijskich w konkursie drużynowym.
Anze Semenic (Słowenia)
Prevc nie jest jedynym znanym zawodnikiem ze Słowenii, który rozstał się ze skokami. W wieku 28 lat taką decyzję podjął też Anze Semenic. - Podczas Raw Air powiedziałem sobie, że czas się pożegnać. Decyzja szybko dojrzała. Po prostu nie miałem już energii - mówił w marcu, cytowany przez siol.net.
Do jego największych sukcesów należy brązowy medal mistrzostw świata w lotach, który zdobył w 2018 roku wraz z drużyną. W swojej karierze triumfował w jednym konkursie Pucharu Świata. Stało się to na Wielkiej Krokwi w Zakopanem w 2018 roku. To był dla niego najlepszy sezon w karierze. Zajął wówczas 22. lokatę w klasyfikacji generalnej.
Daiki Ito (Japonia)
"Pas" powiedziała też jedna z legend japońskich skoków narciarskich. W Pucharze Świata skakał przez 20 lat i zdecydował, że to wystarczy. Przez lata był czołowym zawodnikiem w swoim kraju.
Czterokrotnie wygrywał zawody Pucharu Świata i wszystkie te zwycięstwa odniósł w 2012 roku - w swoim najlepszym sezonie, który zakończył na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. Na koncie ma też kilka medali z dużych imprez, które zdobywał w zmaganiach drużynowych z reprezentacją Japonii - cztery brązowe i jeden złoty medal mistrzostw świata, a także brąz igrzysk olimpijskich wywalczony w 2014 roku w Soczi.
Oni też już nie skaczą
Zawodników, którzy zakończyli sportową karierę jest znacznie więcej, choć nie byli oni aż tak znaczący dla świata skoków narciarskich, jak wspomniana piątka. W tym gronie są:
- Viktor Polasek (Czechy) - Andreas Schuler (Szwajcaria) - Andreas Alamommo (Finlandia) - Marinus Kraus (Niemcy) - Cestmir Kozisek (Czechy) - Markus Schiffner (Austria) - Jonathan Learoyd (Francja) - Arkadiusz Jojko (Polska) - Kilian Maerkl (Niemcy) - Claudio Haas (Niemcy)