W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Stoch - 4,5
Zdobywca Kryształowej Kuli w sezonie 2013/2014 w rywalizacji indywidualnej zaprezentował się nieco słabiej niż w piątkowych kwalifikacjach i sobotnim konkursie drużynowym. Po reprezentancie Polski widać było, że czuje lekki niedosyt. Mimo wszystko, po weekendzie pod Tatrami Stoch powinien być zadowolony. Mistrz olimpijski z Soczi udowodnił przede wszystkim sobie, iż największy kryzys ma już za sobą i znów może walczyć z czołówką światową.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Zobacz także: Kamil Stoch ósmy w Zakopanem
Maciej Kot - 5
Wreszcie oglądaliśmy takiego Macieja Kota, jakiego chcemy widzieć zawsze. Podopieczny Macieja Maciusiaka potwierdził świetną dyspozycję ze zmaganiach zespołowych i w niedzielę zajął najwyższą pozycję w tym sezonie. Po pierwszej serii pochodzący z Limanowej skoczek miał szansę uplasować się nawet w czołowej dziesiątce. W drugiej kolejce zawodnik AZS-u Zakopane skoczył jednak bliżej (126 do 133 metrów) i ostatecznie uplasował się na dwunastym miejscu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Dawid Kubacki - 4,5
Triumfator dwóch konkursów Letniego Grand Prix 2015 zaczyna przypominać skoczka, który tak zachwycał kilka miesięcy temu. Co prawda Polakowi jeszcze brakuje do czołowej dziesiątki, ale Kubacki zadomowił się już w okolicach piętnastego miejsca. Po wywalczeniu właśnie takiej pozycji w mistrzostwach świata w lotach narciarskich, główny zainteresowany niewiele słabiej spisał się na Wielkiej Krokwi. 25-latek zajął 16. lokatę, notując w finale awans aż o dziesięć miejsc.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Andrzej Stękała - 4,5
Kariera zakopiańczyka nabrał rozpędu. W ubiegłym miesiącu Stękała zadebiutował w Pucharze Świata w szwajcarskim Engelbergu. W niedzielę zawodnik trenera Maciusiaka mógł już cieszyć się z pierwszego w karierze miejsca w dwudziestce indywidualnych zawodów. Polak w obu seriach znacznie przekroczył punkt konstrukcyjny obiektu (128 oraz 124 metry) i ostatecznie uplasował się na 17. lokacie. Mimo dopiero 20 lat zwycięzca Pucharu Kontynentalnego w Renie świetnie wytrzymał presję związaną ze startem przed własną publicznością.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Stefan Hula - 3,5
Po piątkowych treningach wydawało się, że urodzony w Szczyrku zawodnik może powalczyć o poprawę swojego najlepszego miejsca w tym sezonie, jakim była 10. pozycja w Lillehammer. W samych konkursach Stefanowi Huli nie poszło jednak już tak dobrze. Po piątkowym drugim miejscu w eliminacjach, w zawodach drużynowych reprezentant Polski był najsłabszym z Biało-Czerwonych, a w niedzielę zajął 21. pozycję. Cieszą na pewno kolejne punkty do klasyfikacji PŚ, ale sam zawodnik nie ukrywał większych aspiracji przed zawodami.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Piotr Żyła - 1
W zmaganiach indywidualnych, z Polaków najbardziej zawiódł cieszynianin. Dwukrotny medalista mistrzostw świata cały czas szuka formy. Po treningach i kwalifikacjach wydawało się, że Żyła dołoży kilka punktów do klasyfikacji generalnej. Tymczasem z dwunastej belki i przy lekkim wietrze w plecy Polak tylko minimalnie przekroczył punkt konstrukcyjny i ostatecznie sklasyfikowany został na 40. miejscu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Jan Ziobro - 2
Polak kontynuuje niechlubną passę w tym sezonie. Brązowy medalista mistrzostw świata z Falun po indywidualnym konkursie w Zakopanem nadal pozostaje bez punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niedzielę zwycięzca pucharowego konkursu w Engelbergu uzyskał 118,5 metra, co mimo ponad 7 punktów dodanych za wiatr, nie pozwoliło mu awansować do finałowej trzydziestki.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Krzysztof Biegun - 2,5
21-latek rozpoczął niedzielne zmagania na Wielkiej Krokwi i nie miał szczęścia do warunków. Po jego skoku uśrednione pomiary wiatru wskazały prawie 1,5 m/s wiatru w plecy. Z niekorzystnymi podmuchami reprezentant Polski poradził sobie przyzwoicie. 118 metrów i ponad 14 punktów dodatkowo nie wystarczyło jednak do zdobycia pierwszych punktów Pucharu Świata w tym sezonie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Jakub Wolny - 3.5
Mistrz świata juniorów z Val di Fiemme po raz drugi w tym sezonie znalazł się w czołowej trzydziestce. Wcześniej 20-latkowi ta sztuka udała się podczas konkursu w Willingen. W premierowej kolejce Wolny oddał bardzo dobry skok na odległość 123. metrów. W finale, przy silnym wietrze z góry skoczni, podopieczny Macieja Maciusiaka nie poradził sobie już tak dobrze. Po uzyskaniu 116 metrów młody zawodnik został sklasyfikowany na 27. pozycji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie