Zagraniczne media oceniły sobotni konkurs MŚ w Lahti

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zagraniczne media komentują sobotni konkurs mistrzostw świata w Lahti. Piszą głównie o austriacko-niemieckiej radości oraz bardzo słabych zawodach w wykonaniu Słoweńców. Czwarte miejsce Kamila Stocha oceniona jako "niewdzięczne".

1
/ 8

[b]

Sport24: Mistrz świata! Kraft poleciał po złoto![/b]

"Pierwszy medal austriackiej kadry w Lahti jest wykonany ze złota. 23-letni Kraft triumfował na normalnej skoczni, wyprzedził dwóch Niemców Andreasa Wellingera (2,1 pkt przewagi) i Markusa Eisenbichlera (7,2 pkt)" - czytamy w austriackim portalu sport.oe24.at.

"Kraft położył podwaliny pod sukces w pierwszej rundzie, gdy skoczył 2,5 metra lepiej niż Wellinger. "To była prawdziwa bomba" - zacytowano słowa trenera Heinza Kuttina.

2
/ 8

Kronen Zeitung: Złoooooooto! Stefan Kraft ze swoim pierwszym mistrzostwem świata!

"Brawo, Stefan Kraft! W sobotę po raz pierwszy w karierze został mistrzem świata po zwycięstwie na skoczni normalnej w Lahti. Szóste miejsce zajął Michaela Hayboecka" - czytamy w austriackim "Kronen Zeitung".

"Kraft został szóstym austriackim mistrzem świata. Wcześniej dokonali tego Toni Innauer (1980), Armin Kogler (1982), Heinz Kuttin (1991), Wolfgang Loitzl (2009) i Thomas Morgenstern (2011)" - przypomniano.

Zobacz wideo: Maciej Kot: chcę więcej zwycięstw, to dla mnie motywacja do dalszej pracy

3
/ 8

Bild: Kolejne medale niemieckich skoczków w Lahti

W "Bildzie" główną wiadomością był mecz Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec rozbili Hamburger SV aż 8:0 przy udziale Roberta Lewandowskiego, który zdobył trzy gole.

Nie mogło oczywiście zabraknąć informacji z Lahti. "Kolejne medale niemieckich skoczków na mistrzostwach świata w Lahti. Po złotym krążku Cariny Vogt w sobotę Andreas Wellinger i Marcus Eisenbichler wywalczyli srebro i brąz" - napisano.

Dodano, że skok Eisenbichlera na 100,5 m był najdłuższym w całym konkursie oraz poinformowano o dziewiątym miejscu Richarda Freitaga i 13. Stephana Leyhe.

4
/ 8

Sport1.de: Podwójne uderzenie niemieckich orłów

"Andreas Wellinger i Marcus Eisenbichler sięgnęli po srebro i brąz. Był to pierwszy niemiecki duet na podium mistrzostw świata od 1999 roku, kiedy medale zdobyli Martin Schmitt i Sven Hannawald" - przypomniał Sport1.

Niemiecki portal nie wspominał o Polakach, skomentował za to występ braci Prevc. "Trójka braci Prevc doświadczyła czarnego dnia. Peter Prevc, który był uważany za kandydata do medalu, zajął dopiero 11. miejsce, a 17-letni Domen Prevc i 20-letni Cene Prevc nie awansowali do drugiej rundy".

5
/ 8

Suddeutsche Zeitung: Do złota zabrakło 120 centymetrów

"Suddeutsche Zeitung" pisze o wielkim sukcesie niemieckich skoków i podobnie jak Sport1 przypomina, że to pierwsza od 1999 roku sytuacja, gdy dwóch reprezentantów Niemiec stanęło na podium mistrzostw świata.

"Wellingerowi zabrakło 120 centymetrów do złota" - wyliczono. "To dla nas wielki sukces. Jestem bardzo wdzięczny chłopcom, dla których to był świetny konkurs" - przytoczono słowa trenera Wernera Schustera.

6
/ 8

Siol.net: Prevc bez medalu "Peter Prevc był znakomity w serii próbnej. W konkursie stracił miejsce wśród najlepszych. Ostatecznie zajął jedenastą pozycję. Pozostała trójka Słoweńców rozczarowała" - czytamy w słoweńskim siol.net.

"Austriacko-niemiecka radość. Słowenia rozczarowana. Najlepszy skoczek zimy Kamil Stoch zajął niewdzięczne czwarte miejsce, to podium stracił 1,1 pkt. W niedzielę w Lahti odbędzie się konkurs mieszany, w naszych barwach wystąpią Peter Prevc, Anze Lanisek, Ema Klinec i Nika Kriznar" - dodano.

7
/ 8

Dnevnik: Peter Prevc rozczarowany "Dnevnik" napisał o rozczarowaniu Petera Prevca, który nie był w stanie zająć miejsca na miarę swoich możliwości.

"Jedynym słoweńskim uczestnikiem drugiej serii był Peter Prevc, który był wyraźnie rozczarowany na koniec, ponieważ zajął dopiero jedenaste miejsce" - napisano. Dziennik informacyjnie podał miejsca trzech kolejnych reprezentantów Słowenii, których występ zakończył się już na pierwszej serii.

8
/ 8

NRK: Szybko stało się jasne, że nie będzie medalu "Johann Andre Forfang był najlepszy z Norwegów. Zajął siódme miejsce. Szybko stało się jasne, że nasi zawodnicy nie zdobędą medalu na skoczni w Lahti" - napisał norweski NRK.

Dodano, że sporego pecha miał Daniel Tande, a Austriak Stefan Kraft był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem sobotniego konkursu.

Poza niedzielnymi zawodami mieszanymi najlepsi skoczkowie świata powalczą jeszcze w Lahti w konkursie drużynowym oraz w drugim konkursie indywidualnym.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)