MŚ w Lahti: niespodziewany bohater polskiego zespołu

Po sobotnim konkursie drużynowym na MŚ w Lahti, w którym Polacy zdobyli złoto, warto docenić postawę wszystkich Biało-Czerwonych. Na szczególne słowa uznania zasłużył jednak Dawid Kubacki, a to za sprawą jego skoku w drugiej serii.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Dawid Kubacki - 6

Nowotarżanin został wystawiony w sobotnim konkursie na dużą próbę nerwów. W finałowej serii, właśnie od grupy, w której skakał Dawid Kubacki, znacznie pogorszyły się warunki. Wiatr zaczął mocno kręcić i miał duży wpływ na odległości uzyskiwane przez skoczków. Podmuchy powodowały także przerwy w konkursie. Największym pechowcem był Dawid Kubacki, który dwukrotnie musiał opuścić belkę startową z uwagi na zbyt silny wiatr. 26-latek pokazał wielką odporność psychiczną. Nerwy zostawił za sobą, i gdy już wystartował, to uzyskał 119,5 metra, co w takiej sytuacji było dużym wyczynem. Naszym zdaniem to właśnie ten skok miał kluczowe znaczenie dla końcowego rezultatu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie - 4 dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).

Czy zgadzasz się, że Dawid Kubacki był w sobotę największym bohaterem polskiej drużyny?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)