W tym artykule dowiesz się o:
Kleinezeitung.at: "Idealny start"
Austriacki portal Kleinezeitung.at już na samym początku zaznaczył, że reprezentacja prowadzona przez Andreasa Feldera w idealny sposób zainaugurowała nowy sezon. Dziennikarze podkreślili także, że to pierwsze zwycięstwo Austriaków w drużynówce od 9 lutego, kiedy to triumfowali oni w Lahti. "Nie przeszkodził nawet 114-metrowy skok Jana Hörla" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz czy Kamil Stoch? Martin Schmitt zabrał głos ws. porównywania polskich skoczków
Sport1.de: "Silny Karl Geiger nie wystarczył"
Jednym z największych rozczarowań konkursu drużynowego jest postawa reprezentacji Niemiec, która zajęła dopiero piąte miejsce. "Niemieckim skoczkom wyraźnie zabrakło do podium w debiucie trenera Stefana Horngachera" - czytamy na portalu Sport1.de. Serwis podkreślił jednak, że jednym z najjaśniejszych punktów zawodów była postawa Karla Geigera. W drużynie było to jednak zbyt mało.
NRK.no: "Zemsta Johanssona"
Reprezentacja Norwegii zajmowała piąte miejsce na półmetku zmagań, ale ostatecznie zaliczyła awans na drugą lokatę. Robert Johansson w ostatniej kolejce musiał obronić punkt przewagi nad Kamilem Stochem, ale Polak nie postawił mu zbyt trudnych warunków. Norweskie media przypomniały natomiast, że rok temu Johansson został zdyskwalifikowany w drużynówce za nieprzepisowy kombinezon. Tym razem założył biały strój, który rzekomo ma być bronią tamtejszych skoczków. Telewizja NRK określiła to "zemstą Johanssona".
Delo.si: "Niewdzięczne miejsce Słoweńców"
Słoweński portal już w tytule relacji z sobotniego konkursu zaznaczył, że Peter Prevc i spółka uplasowali się na czwartym, najbardziej niewdzięcznym miejscu. Stało się tak mimo faktu, że reprezentacja długo plasowała się na podium. "Austriacy odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo" - dodali dziennikarze portalu Delo.si.