W tym artykule dowiesz się o:
sport1.de: "Niemiecki duet wskakuje na podium"
Kiedy Halvor Egner Granerud zasiadł na belce w drugiej serii konkursu Pucharu Świata w Lahti, Niemcy byli niemal pewni, że na podium stanie jeden podopieczny Stefana Horngachera. Tymczasem upadek Graneruda sprawił, że w TOP 3 znaleźli się Markus Eisenbichler i Karl Geiger.
"Niemiecki duet wskakuje na podium" - tak niemiecki portal sport1.de zatytułował relację z niedzielnych zmagań. "Dokonali tego, korzystając z błędu konkurenta" - czytamy dalej. Niemieccy dziennikarze określili Graneruda "tragiczną postacią zawodów".
vg.no: "Granerud wściekły na sędziów"
Norwegia ma powody do radości po niedzielnym konkursie, w którym triumfował Robert Johansson, ale więcej mówi się o upadku Graneruda i ocenach, jakie dostał za styl. Ostatecznie znalazł się poza podium. Norweski serwis vg.no podkreślił, że Granerud był wściekły na sędziów, gdy okazało się, że jest dopiero czwarty.
"W ten sposób zwycięstwo Roberta Johanssona zostało nieco przyćmione" - dodali norwescy dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Na taką drużynę czekaliśmy od lat? "Zawsze patrzyłem z zazdrością na Norwegów"
orf.at: "Granerud opuścił Lahti z gorzkim smakiem"
"Granerud opuścił Lahti z gorzkim smakiem" - tak dziennikarze austriackiego orf.at opisali sytuację z końcówki zawodów. Zauważyli, że Granerud w obu seriach oddał najdłuższe skoki, a mimo to - ze względu na upadek - nie znalazł się na podium.
Najlepszym Austriakiem w niedzielnych zmaganiach był Stefan Kraft, który powrócił do Pucharu Świata po przerwie (opuścił zawody w Zakopanem). Kraft zajął w Lahti piąte miejsce. "Skoki na pewno nie były wystrzałowe, ale bardzo stabilne. Jestem zadowolony" - powiedział Kraft, cytowany przez orf.at.
nettavisen.no: "Granerud niezadowolony z werdyktu"
Wracamy raz jeszcze do norweskich mediów. Serwis nettavisen.no określił całą sytuację "dramatem" Halvora Egnera Graneruda i zwrócił uwagę, że Granerud nie był zadowolony z werdyktu, z naciskiem na oceny sędziów. Skoczek uważa, że nie tylko zbyt nisko został oceniony w drugiej serii, ale także w pierwszym skoku.
Dziennikarze nettavisen.no i tak określili niedzielny konkurs "dobrym dniem dla Norwegów", ponieważ po upadku Graneruda triumfował Robert Johansson.