Relacja na żywo
Uff... Polak poradził sobie całkiem nieźle, zwłaszcza, że na początku jego próby nie wyglądało to dobrze. Musiał balansować ciałem, aby poradzić sobie z podmuchem wiatru. Piotr Żyła osiągnął 96,5 m i jest 5.!
Jan Ziobro po 44 skokach jest 17., z kolei Klemens Murańka 28. Szanse Ziobry na awans do rundy finałowej, bądź na zajęcie punktowanej pozycji maleją...
Lepiej niż Klemens Murańka, ale niestety bez rewelacji. Jan Ziobro wylądował co prawda za punktem K (92,5 m), lecz otrzymał niskie noty za styl. Jest w tym momencie 7.
Niestety, słaba próba Polaka. Tylko 80,5 m, przy sprzyjającym wietrze pod narty... Będzie odległa lokata.
Koniec konkursu w Kuopio. II seria nie zostanie rozegrana.
Stefan Kraft daleko, ale nie na tyle, by objąć prowadzenie. 99 metrów Austriaka i 3. miejsce.
Na belce startowej zabrakło nie tylko Kamila Stocha, ale także Andersa Fannemela, który nabawił się kontuzji kolana.
Czech, podobnie jak Velta, nagle zakończył swoją próbę. Jedynie 86 metrów.
Jest w tym momencie 5.
Austriak w końcu otrzymał zielone światło i nieźle się zaprezentował. 99,5 metra Hayboecka.
Stary wyga pokazał klasę. 98 metrów Japończyka.
Wydaje się, że Norweg wylądował przedwcześnie, że mógł polecieć jeszcze kilka metrów dalej. Tylko 87,5 m Rune Velty.
Belka w dół, na 11. stopień. Na skok czeka już mistrz świata z normalnej skoczni - Rune Velta.
Ammann jest w tym momencie 2.
Szał radości po skoku Simona Ammanna. Trudno się dziwić, Szwajcar skoczył 106 metrów! Rekord skoczni pobity po raz trzeci.
Słabo wypadł natomiast Richard Freitag. Niemiec osiągnął jedynie 87,5 m. Jest 25. W ewentualnej drugiej serii raczej go nie zobaczymy.
Jernej Damjan, który musiał chwilę poczekać na swoją próbę, skoczył 94 metry. Słoweniec jest dopiero 20.
Nieźle wypadł Markus Eisenbichler. Niemiec skoczył pół metra bliżej niż Piotr Żyła, czyli 96 metrów. Eisenbichler w tym momencie jest 10.
Japończyk niewiele poza punkt K. Dokładnie 92,5 m.
Niemiec przed punktem K. 80,5 m.
Michael Neumayer odbił się bardzo wysoko i otrzymał podmuchy wiatru. Niemiec ratując się przed upadkiem wylądował na 64,5 m.
88 metrów Słoweńca.
Świetnie zaprezentował się Anders Bardal. Norweg osiągnął taką samą odległość, co Takeuchi, czyli 102,5 m. Bardal miał jednak gorsze warunki i pokazał się ładnie stylowo. Z notą 135,9 jest 1.
Taku Takeuchi osiągnął 102, 5 m w dobrym stylu. Japończyk objął prowadzenie z przewagą 5,3 pkt nad Deschwandenem.
Johann Andre Forfang łagodnie przebrnął przez pierwszą fazę skoku i doleciał do odległości 92,5. Miał jednak silniejszy wiatr pod narty i jest dopiero 12.
Uuu, spore problemy po odbiciu miał Matjaz Pungertar. Słoweniec trafił na mocniejsze podmuchy i ratował się przed upadkiem.
W tym momencie 2. lokata Dezmana.
Dobra próba reprezentanta Słowenii - 98 metrów.
Na razie Słoweniec nic nie zaprezentuje, gdyż zapalono czerwone światło...
Po wyjściu z progu z podmuchami wiatru zmagał się Dimitry Vassiliev. W konsekwencji tylko 78 metrów Rosjanina.
Katastrofa. Jarkko Maeaettae spadł na bulę, nie będąc targanym przez wiatr. Tylko 55 metrów Fina.
Zielone światło dla zawodnika gospodarzy.
Fin z powrotem na belce.
Natychmiastowa reakcja jury - skrócenie rozbiegu z 13. na 12. stopień. 95,5 m Vincenta Descombes Sevoie'a. Francuz jest obecnie 3., a prowadzi Gregor Deschwanden.
Austriak niedługo nacieszył się rekordem, bowiem pobił go Gregor Deschwanden. Szwajcar wykorzystał korzystny wiatr i poszybował na 105. metr.
Poppinger jest jednak dopiero 3., ponieważ od jego noty odjęto 10,6 pkt za wiatr pod narty i niskie noty od sędziów.
Kapitalna odległość Manuela Poppingera! Austriak skoczył 103 metry i tym samym pobił rekord skoczni w Kuopio.
Tymczasem trwa przerwa z powodu oczywiście mocno wiejącego wiatru.
Dobra odległość Andreasa Wellingera. 96 metrów reprezentanta Niemiec, który skakał, jak pokazały odczyty komputera, przy wietrze z tyłu skoczni. Wellinger tym samym objął prowadzenie w konkursie.
Polaka nie wyprzedził Junshiro Kobayashi, który skoczył 90,5 m. Teraz na belce startowej już Thomas Diethart.
Poradził sobie za to rodak Tochimoto, Kento Sakuyama. 96 metrów Japończyka, który został liderem konkursu.
Problemów po wyjściu z progu nie miał Shohhei Tochimoto, ale Japończyk nie powalił uzyskaną odległością - 76,5.
Niestety, dopiero 14. miejsce Polaka. Tymczasem za nami już próba Andreasa Wanka. Reprezentant Niemiec spadł na bulę po podmuchu wiatru z boku skoczni. 51 metrów.
Klemens Murańka z powrotem na belce. Polak wyraźnie się niecierpliwi. Jest sygnał do startu!
Łukasz Kruczek spogląda na odczyty wiatru i... nakazuje Murańce opuszczenie belki startowej. Czerwone światło.
Rosjanin ruszył, dość wysoko wybił się w powietrze, balansował rękoma w locie i poszybował na 88. metr.
No i Jakub Janda poradził sobie bardzo dobrze. 96,5 m Czecha, słynącego z mocno wychylonej sylwetki w locie. W tym momencie Janda jest 3.
Czas na triumfatora cyklu Pucharu Świata sprzed 10 lat, Jakuba Jandę. Czech jednak musi czekać na słabiej wiejący wiatr.
Ilmir Hazetdinov wyrównał oficjalny rekord skoczni. 97 metrów Rosjanina i pierwsze miejsce w konkursie.
Znów czekamy na poprawę warunków...
Czech otrzymał zgodę na skok, który był... beznadziejny. Antonin Hajek popełnił fatalny błąd przy wyjściu z progu lub przeszkodził mu wiatr, gdyż zamiast walczyć o odległość, ratował się przed upadkiem. 57 metrów Czecha i przedostatnia lokata.
Silny podmuch po wyjściu z progu otrzymał Killian Peier. Reprezentant Szwajcarii w efekcie skoczył tylko 71,5 m.
Wiele wskazuje na to, że rozegrana zostanie tylko jedna seria konkursowa, o ile w ogóle uda się ją przeprowadzić do końca...
Cene Prevc w końcu doczekał się na zielone światło. Słoweniec jednak nie poszybował daleko - 81,5 m.
A tymczasem Ulrich Wohlgenannt został zdyskwalifikowany, gdyż skakał w nieregulaminowej koszulce.
I czerwona lampka. Słoweniec ponownie musi opuścić platformę.
Kolejna przerwa. Wiatr daje się we znaki.
Ulrich Wohlgenannt osiągnął 88,5 m.
Pierwszy z Austriaków, Ulrich Wohlgenannt, musi czekać na swoją próbę. Wiatr wieje zbyt mocno i reprezentant Austrii musiał zejść z belki startowej.
Swoją próbę popsuł Vladimir Zografski. 75 metrów Bułgara. Wygląda na to, że spóźnił on wybicie z progu.
Widownia nieco się ożywiła, gdyż na rozbiegu Harri Olli. Reprezentant gospodarzy poszybował na 87. metr.
Sabirzan Muminow z Kazachstanu, tylko 68 m.
Za nami skok kolejnego Koreńczyka, Seoi Choia. 86,5 m Azjaty.
Martti Nomme, drugi Estończyk, 70,5 m.
Jaka Hvala, pierwszy reprezentant Słowenii, 89,5 m i w tym momencie 2. lokata. Cały czas prowadzi Denis Korniłow, który rozpoczynał konkurs.
Kolejny Amerykanin, William Rhoads, 80,5 m.
Reprezentujący Estonię Siim-Tanel Sammelselg osiągnął jak na razie najkrótszą odległość - 55 metrów.
76 m Nicolasa Mayera z Francji.
Michael Glasder ze Stanów Zjednoczonych skoczył 69,5 m. Jest w tym momencie przedostatni.
Konkurs rozpoczęty. Pierwszy na rozbiegu zameldował się Denis Korniłow. 93,5 m Rosjanina.
Organizatorzy zrezygnowali z przeprowadzenia kwalifikacji. Konkurs poprzedzono treningiem. Jak wypadli Biało-Czerwoni?